"Latem niewiele się działo" (jeśli chodzi o realizację reform przez rząd w Atenach), ale teraz "presja powróciła" - powiedział Dijsselbloem podczas nieformalnego spotkania ministrów finansów państw UE w Bratysławie.
Ostatnią transzę pomocy, wynoszącą 7,5 mld euro, Grecja otrzymała w lipcu. Wypłata kolejnej, w wysokości 2,8 mld euro, przewidziana jest na jesień, ale pożyczkodawcy domagają się, by Ateny wcześniej, do końca września, wdrożyły kolejne reformy.
"To nic nowego, że w przypadku Grecji obserwujemy realizację uzgodnionych działań dopiero w ostatniej fazie ustalonego harmonogramu" - zauważył minister finansów Niemiec Wolfgang Schaeuble, dodając jednak, że nadal zostało trochę czasu. Następna rata pakietu zostanie wypłacona, jak tylko Grecja wywiąże się z podjętych zobowiązań - podkreślił.
Do jeszcze niezrealizowanych reform i posunięć oszczędnościowych należą m.in. kolejne prywatyzacje oraz przekształcenia w greckim sektorze energetycznym.
Spotkanie ministrów finansów UE potrwa do soboty.
>>> Czytaj też: Greckie majstrowanie przy statystykach. KE stanęła w obronie byłego ELSTAT