Jak poinformował w piątek Zespół PCPM, dzięki tej dotacji ratownicy otrzymają nowy sprzęt i rozszerzą zespół o lekarzy, pielęgniarki i pielęgniarzy, farmaceutów oraz specjalistów od USG i RTG.

Wspierany przez KPRM projekt ma również pomóc w certyfikacji zespołu przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), jako tzw. Type 1 Emergency Medical Team, czyli lekki zespół, którego zadaniem jest szybkie dotarcie do miejsca katastrofy oraz m.in. wstępna stabilizacja rannych.

Zespół Ratunkowy PCPM już teraz może być klasyfikowany, jako Type 1. Zespół szybkiego reagowania, zbudowany z 80 ratowników, jest zdolny do niesienia pomocy medycznej w oparciu o własne zasoby. Potrzebuje na to tylko 24 godzin. W ramach jednej misji błyskawiczne działania może rozpocząć kilkanaście osób. Większa liczba sprzętu i personelu pozwoli na skuteczne działania w kryzysach migracyjnych i uchodźczych. I działać na poziomie Type 2 (co zakłada gotowość ponad 24 ratowników na stałą pomoc od 2 do 4 tygodni).

"Kiedy mamy do czynienia z trzęsieniem ziemi czy katastrofą humanitarną, trzeba działać natychmiast" - wyjaśnił dr Wojtek Wilk, prezes Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej.

Reklama

W planach PCPM jest rozbudowa zdolności operacyjnych Zespołu Ratunkowego do poziomu (Type 2) lekkiego szpitala polowego z 20 łóżkami dla pacjentów i możliwością przeprowadzania 20 operacji i zabiegów chirurgicznych dziennie oraz pomocy dla ponad 2000 pacjentów tygodniowo.

Dotąd Zespół Ratunkowy PCPM skutecznie zaangażował się w pomoc ofiarom trzęsienia ziemi w Nepalu, pomagał również uchodźcom, uciekającym przed ofensywą tzw. Państwa Islamskiego w Iraku oraz protestującym na kijowskim Majdanie czy poszkodowanym przez powodzie i lawiny błotne w Peru.