Najpewniej otrzyma zgodę na kolejne przesunięcie terminu. W pierwszym wariancie będzie to bardzo krótkie, techniczne przedłużenie. Jeśli jednak umowa brexitowa przepadnie w parlamencie, Londyn prawdopodobnie otrzyma je na trzy miesiące lub dłużej. Wczoraj szef brytyjskiej dyplomacji Dominic Raab stwierdził, że w grę wchodzi pierwszy scenariusz (z datą wyjścia 31 października). W podobnym tonie wypowiadał się odpowiedzialny za umowę z UE w rządzie Johnsona – Michael Gove. ©℗ A16