Jak oświadczył madrycki ratusz, jest to środek prewencyjny, niezwiązany z konkretnymi podejrzeniami policji.

Dziennik "El Mundo" zauważa, że takie rozwiązanie zostało wprowadzone w Madrycie po raz pierwszy w historii. Zakaz dotyczy zarówno pojazdów transportowych, jak i osobowych. Władze chcą w ten sposób zapobiec tego rodzaju atakom, do jakich doszło 19 grudnia w Berlinie czy 14 lipca w Nicei, gdy zamachowcy staranowali ciężarówkami tłum ludzi.

W całej Hiszpanii w dniach poprzedzających Trzech Króli organizuje się liczne parady świąteczne. Szacuje się, że w zaplanowanej na wigilię tego święta imprezie w hiszpańskiej stolicy udział wezmą dziesiątki tysięcy ludzi. Tradycyjnie w Hiszpanii to trzej królowie przynoszą dzieciom prezenty.

W związku z częstymi zamachami terrorystycznymi w Europie w Hiszpanii zdecydowanie zwiększono środki bezpieczeństwa. Od 2015 r. hiszpańska policja zatrzymała 175 domniemanych dżihadystów; dwóch zatrzymano w tym tygodniu w Madrycie. (PAP)

Reklama