Możliwe, że wystawiona opcja posiadała barierę aktywującą na poziomie 4,0000 – stąd wcześniejszy „rajd” notowań EUR/PLN na ten poziom, a następnie, po jego zdobyciu, spadek kursu poniżej 3,9600. Pod koniec sesji notowania euro kształtowały się z powrotem na wysokim poziomie – w okolicach 3,9850.

W pierwszej części dnia na wartości zyskiwał również dolar – kurs USD/PLN doszedł do poziomu 2,9600, po czym nastąpiło odbicie do wartości 2,9060, i podobnie jak w przypadku EUR/PLN, ponowny wzrost do 3,9250.

Złoty pozostaje na wysokich poziomach pomimo silnego wzrostu eurodolara – dziś notowania głównej pary walutowej zdecydowanie przebiły poziom 1,3600 – sentyment dla dolara jest zdecydowanie słabszy, a ponadto inwestorzy oczekują na obniżkę stóp procentowych przez Fed na jutrzejszym posiedzeniu.

Dzisiejsze dane, jakie napłynęły z polskiej gospodarki, sugerują, iż obniżka stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu RPP wydaje się przesądzona. Inflacja konsumentów w listopadzie wyniosła 3,7% rok do roku i okazała się niższa od szacunków Ministerstwa Finansów na poziomie 3,8% r/r – oznacza to również znaczący spadek w porównaniu z październikowym odczytem wskaźnika CPI o wartości 4,2%.

Reklama

W zeszłym miesiącu spadła również dynamika przeciętnego wynagrodzenia – do 7,4% w stosunku rocznym. Mniejsze od oczekiwań okazało się zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw – w listopadzie wzrosło ono o 3,1% w stosunku rocznym wobec oczekiwań wzrostu na poziomie 3,3%.

Dane te ewidentnie wskazują, że presja inflacyjna w naszym kraju ulegnie zdecydowanemu zmniejszeniu – to co natomiast zaczyna niepokoić to fakt, ze zagrożenie spowolnieniem gospodarczym materializuje się. W obliczu tego pozostaje jedynie odpowiedź na pytanie, o ile punktów bazowych Rada obetnie koszt pieniądza na spotkaniu tuż przed Świętami.