W komunikacie, zamieszczonym na stronie resortu zaznaczono również, że w rekomendacjach, przygotowanych przez MRPiPS, nie ma propozycji żadnych ograniczeń dotyczących dorabiania na emeryturze; nie ma także w najbliższych planach rozszerzenia zakresu ubezpieczeń społecznych, czyli ewentualnego objęcia nimi umów o dzieło.

"Żeby powstał projekt ustawy, konieczne jest przygotowanie nowelizacji, zawierającej konkretne propozycje zmian w szczegółowo określonych przepisach. Potrzebna będzie także ocena skutków finansowych i społecznych takiej nowelizacji" - napisano w komunikacie. Zaznaczono, że w resorcie nie toczą się prace nad żadnymi projektami zmian w tym zakresie.

MRPiPS zwróciło uwagę, że rekomendacje nie zawierają ograniczeń dotyczących dorabiania na emeryturze. "Pobierający świadczenie będą mogli, tak jak do tej pory, dorabiać w nieograniczony sposób. Ostateczna wersja przeglądu, która będzie przedmiotem debaty w Sejmie, nie zawiera żadnych szczegółowych propozycji ograniczeń w tym zakresie" - dodano.

Ministerstwo poinformowało, że nie ma także w najbliższych planach rozszerzenia zakresu ubezpieczeń społecznych, czyli ewentualnego objęcia nimi umów o dzieło. "MRPiPS będzie analizowało sytuację na rynku pracy i efekty nowej stawki minimalnego godzinowego wynagrodzenia" - czytamy w komunikacie.

Reklama

MRPiPS przypomniało, że przyjęty pod koniec grudnia przez rząd przegląd emerytalny zawiera rekomendacje, które wynikają ze szczegółowej analizy systemu emerytalnego. Resort zwrócił uwagę, że obowiązek dokonania takiego przeglądu wynika z nowelizacji ustawy emerytalnej z 2012 r., przewidującej podwyższenie wieku emerytalnego.

Pod koniec 2016 r. rząd zarekomendował przeznaczenie pozostałych w Otwartych Funduszach Emerytalnych środków w 25 proc. na Fundusz Rezerwy Demograficznej i w 75 proc. na Indywidualne Konta Emerytalne. W rekomendacjach rząd zaznacza m.in., że przywrócenie prawa do emerytury w wieku, jaki obowiązywał przed 2013 r., a więc 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn nie oznacza obowiązku przejścia na emeryturę w momencie jego osiągnięcia. "Jest to prawo każdego ubezpieczonego i do niego należy decyzja o zakończeniu aktywności zawodowej, przy uwzględnieniu sytuacji zdrowotnej, rodzinnej i finansowej, szczególnie, że moment przejścia na emeryturę rzutuje na jej wysokość" - przypomina rząd.

W dokumencie przypomniano, że algorytm obliczania emerytury z nowego systemu uzależnia jej wysokość od zewidencjonowanego kapitału i średniego dalszego trwania życia. "Stąd też w interesie każdego ubezpieczonego, jeśli stan zdrowia mu na to pozwala, jest dłuższa, a nie krótsza aktywność zawodowa, szczególnie po osiągnięciu ustawowego wieku emerytalnego" - zaznaczono.

"Dłuższa aktywność zawodowa Polaków to również mniejsza dotacja z budżetu państwa do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i również niższe w przyszłości dopłaty uzupełniające wysokość świadczeń do wysokości gwarantowanej przez państwo (od 1 marca 2017 r. – 1000 zł).

W dokumentach przypomniano, że rząd wnosił o powiązanie prawa do emerytury z zakazem lub ograniczeniem możliwości dalszego zarobkowania. "Należy jednak mieć na uwadze, że ewentualne zaostrzenie zasad w tym zakresie nie wpłynie w sposób znaczący na sytuację Funduszu Ubezpieczeń Społecznych" - zapisano w dokumencie.

"Projektując rozwiązania należy mieć na uwadze, że osoby zdolne do pracy, przy znacznym ograniczeniu możliwości dorabiania przez pracujących emerytów, będą szukały dodatkowych dochodów w szarej strefie. Dlatego też proponowane rozwiązania powinny stanowić zachętę do kontynuowania zatrudnienia po osiągnięciu wieku emerytalnego" - napisano.

Pod koniec ubiegłego roku premier Beata Szydło zapowiedziała, że rekomendacje z przeglądu emerytalnego trafią do Sejmu i będą fundamentem do debaty na temat przyszłości systemu ubezpieczeń społecznych. Zwróciła uwagę, że rekomendacje przeglądu emerytalnego i dyskusja nad nimi jest potrzebna, aby zbudować "dobry i stabilny system emerytalny".

Zapowiedziała też, że na początku roku zaprosi ekspertów, aby porozmawiać na temat zmian, które mogą być wprowadzone w systemie emerytalnym. Zaznaczyła, że wnioski ekspertów z przeglądu emerytalnego mogą stanowić podstawę do prac nad projektami ustaw. (PAP)