Dane opublikowane dziś przez europejski urząd statystyczny spowodowały, że analitycy zaczęli spekulować czy Europejski Bank Centralny pójdzie na kolejnym posiedzeniu w ślady amerykańskiego Fedu, który wczoraj obniżył stopy procentowe o 75 punktów bazowych.

Jeszcze wczoraj prezes EBC Jean-Claude Trichet mówił, że dla obniżek stóp w Europie istnieje granica, poniżej której nie wolno zejść nawet pomimo spowolnienia gospodarczego i malejącej inflacji. Wcześnie członek rady EBC Axel Weber stwierdził, że „wolałby uniknąć” obniżenia stóp procentowych poniżej 2 procent.

„Z perspektywy EBC prognozy są raczej ponure i powinny zostać podjęte dalsze kroki, ponieważ widoczny jest duży spadek poziomu inflacji. Nie ma na co czekać. Sytuacja wymaga twardych działań.” – mówi Alexander Koch, ekonomista z monachijskiego oddziału banku Unicredit.

Podstawowa stopa procentowa spadła w strefie euro od października o 1,75 procent i wynosi obecnie 2,5 procent. Kolejne posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego jest zaplanowane na 15 stycznia 2009 roku.

Reklama