W czwartek premier Beata Szydło - w ramach przeglądu resortów - spotkała się z minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbietą Rafalską i ministrem zdrowia Konstantym Radziwiłłem.

Na konferencji prasowej po tym spotkaniu Szydło poinformowała, że w tym roku Rafalska będzie wnioskowała o podwyższenie zasiłku dla osób bezrobotnych do kwoty połowy minimalnego wynagrodzenia. Zapowiedziała też prace nad programem prorodzinnym, który zostanie przyjęty w tym roku i będzie uzupełnieniem programu "Rodzina 500 plus".

"Jak mówiliśmy z panią minister, będziemy nadal pracować w tym roku nad dwoma programami rządowymi. Pierwszy z nich to program prorodzinny, który został na koniec ubiegłego roku przygotowany przez ministerstwo. On nie został jeszcze w całości przyjęty przez rząd, dlatego że jest to bardzo duże spektrum różnego rodzaju rozwiązań i propozycji" - powiedziała premier.

"Kolejna sprawa na agendzie prac ministerstwa i zespołu międzyresortowego to program +Za życiem+ przyjęty pod koniec ubiegłego roku. I również w tym roku będzie wdrażany, będą przygotowywane projekty ustaw, które na bieżąco będą przedkładane do prac rządowych" - poinformowała Szydło.

Reklama

Rafalska dodała, że pierwszy pakiet ustaw "Za życiem" będzie obowiązywał od 1 lipca br. "Ogromnie dużo pracy ustawowej będziemy mieli, pracując nad programem +Za życiem+. Szereg rozwiązań i propozycji programowych musi się zamienić w akty prawne" - powiedziała. Jak mówiła, niezwykle ważne są też usługi wspierające i rehabilitacyjne, rozwój sieci środowiskowych domów samopomocy, tworzenie rehabilitacji przy warsztatach terapii zajęciowej, preferencyjne warunki do zakładania miejsc żłobkowych dla dzieci z niepełnosprawnościami.

Na program "Za życiem" w ciągu 5 lat jego realizacji zaplanowano 3,7 mld zł; w 2017 r. - 511 mln zł. Program ma wspierać rodziny w trudnej sytuacji, m.in. wychowujące dzieci z niepełnosprawnościami.

Rafalska podkreśliła, że ma zagwarantowane pełne finasowanie programu 500 plus w 2017 r.; jak dodała, koszt 12 miesięcy prowadzenia programu to 23 mld 166 mln zł, łącznie z obsługą tego zadania przez samorządy.

Jak podkreśliła, dzięki m.in. tym środkom ogólne nakłady z budżetu państwa na politykę rodzinną wzrosły do poziomu 3,66 proc. PKB. "To jest naprawdę spory wzrost. 2,5 pkt. proc. PKB to były nakłady w minionym roku. To jest już powód do mówienia o tym, że jest to wysoki poziom finansowania polityki rodzinnej" - podkreśliła szefowa MRPiPS.

Mówiąc o innych działaniach swojego resortu na rzecz rodzin, zapowiedziała m.in. dalsze rozwijanie miejsc opieki dla najmłodszych, takich jak żłobki i kluby dziecięce. Poinformowała, że rząd dofinansuje utworzenie ponad 12 tys. nowych miejsc opieki dla najmłodszych i ponad 42 tys. miejsc już istniejących.

Zapowiedziała też udoskonalanie Karty Dużej Rodziny - rozszerzyć ma się krąg uprawnionych, powstać ma aplikacja mobilna. Będą również - jak mówiła - ułatwienia w składaniu on-line wniosków o kolejne świadczenia dla rodzin; będzie można to robić przez platformę Emp@tia, po założeniu profilu zaufanego za pośrednictwem bankowości elektronicznej.

Szefowa MRPiPS zapowiedziała także zwiększenie kontroli nad adopcjami międzynarodowymi. "Chcemy stworzyć takie warunki, by polskie dzieci były adoptowane przez polskie rodziny, również dzieci z niepełnosprawnościami" - mówiła. Jak dodała, adopcji zagranicznych w skali roku jest ok. 300. Zwróciła uwagę, że panuje przekonanie, iż te adopcje dotyczą wyłącznie dzieci niepełnosprawnych, jednak - jak przekonywała - dzieci z niepełnosprawnościami stanowią zaledwie ok. 20 proc. tej grupy. "Ponad 70 proc. adoptowanych za granicę dzieci to są rozdzielane rodzeństwa - to jest naprawdę poważny problem" - powiedziała Rafalska.

"Zrobimy wszystko, by do minimum ograniczyć adopcje zagraniczne, stworzymy takie warunki, żeby polskie dzieci były adoptowane przez polskie rodziny" - zadeklarowała premier.

Nawiązując do zapowiedzi o reformie urzędów pracy, Rafalska mówiła, że chodzi o to, by wydatkowanie miliardów złotych z Funduszu Pracy było efektywniejsze. "Chcielibyśmy, żeby ta reforma weszła w życie z dniem 1 stycznia 2018 r., więc cały wysiłek i trud legislacyjny musiałby być natychmiast podjęty, bo to duże wyzwanie" - powiedziała.

Zastrzegła, że podniesienie zasiłku dla bezrobotnych wymaga uzgodnień z ministrem finansów. "Sytuacja Funduszu Pracy pozwoliłaby na sfinansowanie wyższych zasiłków dla osób bezrobotnych" - zaznaczyła Rafalska.

Zapowiedziała też walkę z patologiami na rynku pracy. Ważnym elementem w tym obszarze ma być stworzenie nowoczesnego indywidualnego i zbiorowego prawa pracy.

Szefowa MRPiPS zapowiedziała również nową ustawę o wsparciu osób niepełnosprawnych; ma być przygotowana do końca roku.

Poinformowała, że resor zadba o miejsca zatrudnienia dla osób niepełnosprawnych w administracji publicznej i przedsiębiorstwach publicznych. "PFRON jest w trakcie podpisywania porozumień z wieloma resortami, instytucjami, policją, Pocztą Polską. Zakładamy, że do końca roku w tych instytucjach publicznych powstanie dodatkowo 5 tys. nowych miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych" – powiedziała.

Rafalska była też pytana m.in. dostęp do rynku pracy dla cudzoziemców. "Z całą pewnością ta sytuacja, która jest na rynku pracy, wyraźnie nam pokazuje, że w Polsce zaczyna brakować rąk do pracy" - oceniła. Przypomniała, że nad rozwiązaniami korzystnymi dla emigrantów pracuje zespół pod kierunkiem wiceministra rozwoju Jerzego Kwiecińskiego, jej resort natomiast przygotował propozycje wdrożenia unijnej dyrektywy w tym zakresie. "Jest to polityka zachęcająca do przyjęcia tu obcokrajowców ze Wschodu, natomiast mój resort też stoi na stanowisku, że ona musi być w jakiś sposób kontrolowana" - dodała. (PAP)