Prezydent wystąpił z tą propozycją na spotkaniu z delegatami z tego regionu północno-wschodnich Chin uczestniczącymi w tym tygodniu w dorocznej sesji Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych w Pekinie.

Xinjiang - powiedział Xi - stanowi dla Chin ważną "barierę bezpieczeństwa" ze względu na strategiczne usytuowanie i dlatego stabilizacja na tym terenie i dobre zarządzanie ma dla kraju kluczowe znaczenie.

Komisarz do spraw walki z terroryzmem i bezpieczeństwa Chin, Cheng Guoping, zinterpretował propozycję prezydenta Xi w ten sposób, iż islamscy separatyści w Xinjiangu są "najpoważniejszym zagrożeniem" dla azjatyckiego giganta.

Pekin traktuje powtarzające się nieustannie konflikty z secesjonistami z Islamskiego Ruchu Wschodniego Turkiestanu (ETIM) jako inspirowane przez dżihadystów.

Reklama

Jednakże społeczność ujgurska na emigracji winę za ten stan rzeczy przypisuje chińskiemu rządowi, stosującemu coraz częściej w ostatnich latach przemocowe metody rozwiązywania konfliktów wybuchających na tle narodowościowym i religijnym. (PAP)

>>> Czytaj też: Atomowe opóźnienia. Toshiba poległa na elektrowni jądrowej