W 68 różnego typu publicznych ofertach spółki uplasowały akcje warte 8,4 mld zł. Za gotówkę sprzedano akcje warte niemal 6,1 mld zł.
UniCredit CAIB był w 2008 roku najaktywniejszym brokerem na rynku publicznych ofert akcji - pierwsze publiczne (IPO) oferty, oferty z prawem poboru, drugie publiczne oferty (SPO), emisje aportowe, emisje związane z przejęciami. Duży wpływ na to miała warta prawie 1,45 mld zł emisja akcji Asseco Poland dla akcjonariuszy Prokomu. UniCredit CAIB pomogło też przejęcie od DM Pekao (także grupa UniCredit) współoferowania w IPO akcji Cyfrowego Polsatu.
Drugim graczem wśród brokerów oferujących akcje był DM BZ WBK. Jego sztandarowe oferty to IPO Enei (wspólnie z Credit Suisse największa oferta w ub.r.) oraz Zakładów Azotowych Tarnów, a także SPO Hydrobudowy.
Generalnie ubiegły rok był zły na rynku publicznym i blado wypadł na tle 2007 roku.
Reklama
- W 2008 roku Komisja Nadzoru Finansowego zatwierdziła 95 prospektów emisyjnych - poinformował Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF. Rok wcześniej KNF zatwierdziła 133 prospekty.
Nie sprawdziły się prognozy dotyczące liczby giełdowych debiutów. Oczekiwano ich około 70, a było 33 (rok wcześniej - 81), z czego 25 dotyczyło spółek, które uprzednio przeprowadziły IPO. Nie sprawdziły się oczekiwania, że wśród debiutantów znajdzie się 15-20 spółek zagranicznych. Były tylko trzy takie debiuty.
Mocno przestrzelone okazały się też szacunki GP, że ubiegłoroczne IPO mogą mieć wartość ponad 10 mld zł. Sprzedaniem akcji zakończyło się 26 pierwszych publicznych ofert (rok wcześniej - 69) o łącznej wartości 4,05 mld zł (w 2007 roku - 7,7 mld zł). W porównaniu z 2007 rokiem poprawiła się średnia wartość IPO. Wzrosła do 155,7 mln zł z 110,4 mln zł rok wcześniej.
Kwota uzyskana w IPO byłaby większa, gdybyśmy w naszym zestawieniu całości uwzględnili IPO New World Resurses. Tymczasem, zgodnie z dotychczasową praktyką, w przypadku NWR uwzględniliśmy w zestawieniu - na podstawie publicznie dostępnych informacji - że inwestorzy operujący na GPW kupili połowę z ok. 10 proc. akcji nabytych przez inwestorów z Polski i Czech. Szacunek wartości ubiegłorocznych IPO zawyża SPO CEDC, ale z braku danych uznaliśmy, że w całości dotyczyło naszej giełdy.
Najwięcej spółek do wprowadzania na giełdę akcji w IPO wybrało w ub.r. dom maklerski AmerBrokers (siedem) i DM BZ WBK (sześć). Trzecie miejsce zajęły ex aequo DM BOŚ i DM IDM SA (po cztery). Wliczamy w to zarówno spółki, które IPO zakończyły sprzedaniem akcji, jak i te, które ostatecznie odwołały oferty. Część spółek ma zatwierdzony w 2008 roku przez Komisję Nadzoru Finansowego prospekt, ale nie przeprowadziła oferty - przesunęła ją na 2009 rok lub nie poinformowała o rezygnacji. Tych spółek nie uwzględniamy w zestawieniu za 2008 rok. Uwzględniliśmy natomiast ostatecznie zabronioną przez KNF ofertę Vobisu.
Pod względem wartości IPO liderem był DM BZ WBK. Drugie miejsce zajął Credit Suisse, który współoferował akcje Enei, a trzecie - UniCredit CAIB.
Z 27 ofert na zasadach prawa poboru sukcesem zakończyło się 25. Sprzedano w nich akcje za 849,4 mln zł. W dziewięciu SPO uplasowano akcje warte blisko 1,2 mld zł. Średnia wartość oferty wynosiła odpowiednio 31,5 mln zł i 132,9 mln zł wobec 69,2 mln zł i 99,3 mln zł rok wcześniej.
W sumie na polskim rynku w ofertach publicznych (IPO, z prawem poboru i SPO) spółki zdobyły 6,1 mld zł wobec 12,45 mld zł rok wcześniej. Transakcje związane z wydawaniem akcji w zamian za przejmowane spółki miały wartość 2,3 mld zł. Rok wcześniej - ze względu na wchłonięcie części banku BPH przez bank Pekao - było to ponad 31,1 mld zł.
Łączna ubiegłoroczna wartość rynku publicznego wyniosła 8,4 mld zł wobec 43,5 mld zł rok wcześniej.
JAK POWSTAŁ RANKING
Za każde rozpoczęte 10 mln zł wartości emisji przyznawaliśmy oferującemu 1 pkt. Za każde oferowanie akcji przyznawaliśmy 10 pkt. W przypadku emisji, w których wydawano akcje za akcje lub aport - o ile nie była podana cena emisyjna - założyliśmy, że cena emisyjna jest równa cenie rynkowej z dnia rejestracji emisji.