Brak przeciwdziałań oszustwom podatkowym przy imporcie paliw to sprawa dla komisji śledczej - powiedział w TVP wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki; zdaniem PO prokuratura powinna się zająć szarą strefą rynku paliw albo celnikami, którzy nie przeciwdziałali procederowi.

Wiadomości TVP wyemitowały w niedzielę komentarze polityków do wypowiedzi Sławomira Siwego ze Związku Zawodowego Celnicy PL nadanej dzień wcześniej. "Myśmy alarmowali już za poprzedniej władzy, że te paliwa wjeżdżają i są sprzedawane bez VAT-u, nie wolno był tego ruszać”" - powiedział Siwy.

"To by wskazywało, że grupy polityków działały w interesie jakichś grupek złodziei, a nie w interesie państwa polskiego. To jest sprawa nawet na komisję śledczą" - powiedział wiceminister Patryk Jaki.

Zdaniem Sławomira Neumanna (PO) sprawę pozbawiania państwa wpływów z podatków przy imporcie paliw należy skierować do prokuratury.

Rzecznik PO Jan Grabiec uznał natomiast, że prokuratura powinna zająć się celnikami i Siwym. "Jako funkcjonariusz, jako celnik miał obowiązek powiadomić wówczas organa ścigania i jeśli tego nie zrobił, to popełnił przestępstwo, i prokuratura powinna wszcząć postępowanie i zbadać odpowiedzialność tych, którzy mieli rzekomą wiedze o nieprawidłowościach i nie zgłosili jej w prokuraturze" - powiedział.

Reklama

Były wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński (PSL) zapewnił, że sprawą zajmowały się instytucje państwa, nie tylko resort gospodarki. Ocenił, że "pan Siwy jest niepoważny". Pytany, czy Siwy mówił nieprawdę, stwierdził, że nie wie, "czy mówił nieprawdę czy prawdę".

TVP przypomniała, że straty skarbu państwa z tytułu niezapłaconego VAT za paliwa mogły wynieść dziesiątki miliardów złotych oraz że zwalczaniu szarej strefy i uszczelnieniu systemu ma służyć powstała w marcu br. Krajowa Administracja Skarbowa.

>>> Czytaj też: Kolejny zamach w Wielkiej Brytanii. Ciężarówka wjechała w grupę ludzi