Na wspólnej konferencji prasowej z Netanjahu w Pałacu Elizejskim Macron ocenił, że celem wznowienia negocjacji Izraela z Palestyńczykami powinno być "dwupaństwowe rozwiązanie" konfliktu na Bliskim Wschodzie.
"Francja jest gotowa wspierać wszystkie wysiłki dyplomatyczne w tym kierunku", by Izrael i Palestyna mogły "istnieć obok siebie, przy stabilnych i uznanych granicach" - powiedział francuski prezydent. "Mamy wspólne pragnienie pokoju na Bliskim Wschodzie" - odparł Netanjahu, nie rozwijając jednak tematu ewentualnego wznowienia negocjacji.
Macron powiedział również, że "ważne jest, by prawo międzynarodowe było przez wszystkich respektowane"; dodał, że odnosi się do prowadzonej przez Izrael kolonizacji ziem palestyńskich. Podkreślił, że w rozmowie z Netanjahu przypomniał stanowisko Francji w tej sprawie.
Budowę mieszkań na terytoriach okupowanych przez Izrael Zachód traktuje jako przeszkodę dla wznowienia zamrożonych od ponad dwóch lat negocjacji z Palestyńczykami. 23 grudnia 2016 roku, dzięki wtrzymaniu się przez USA od głosowania, Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucję potępiającą budowę osiedli żydowskich na terytoriach palestyńskich.
Podczas niedzielnej konferencji prasowej prezydent Francji powiedział też, że "podziela izraelskie obawy co do zbrojenia się Hezbollahu", wspieranej przez Iran szyickiej organizacji polityczno-wojskowej w Libanie; zapewnił o kontynuacji "dyplomatycznych działań, by wyeliminować" to zagrożenie.
Macron poinformował również, że Netanjahu podczas spotkania z nim "wyraził zaniepokojenie działaniami irańskiego reżimu". "Zapewniłem go o naszej czujności, szczególnie wobec dokładnego wdrażania podpisanego w 2015 roku porozumienia nuklearnego" Iranu z sześcioma mocarstwami - dodał francuski przywódca. Przypomniał o "niezachwianym wsparciu" Francji dla bezpieczeństwa Izraela.
Przywódcy rozmawiali również o sytuacji w ogarniętej wojną Syrii.Wcześniej w niedzielę Macron i Netanjahu wzięli w Paryżu udział w uroczystościach rocznicowych upamiętniających "łapankę Vel' d'Hiv" - masowe aresztowania francuskich Żydów z 1942 roku, wywiezionych potem do niemieckich obozów koncentracyjnych i zagłady, głównie do Auschwitz. Szef izraelskiego rządu wziął udział w tych uroczystościach po raz pierwszy. (PAP)
ulb/ ap/