Wang, określany jako człowiek od brudnej roboty prezydenta Xi Jinpinga, wyraził chęć odejścia z polityki, choć Xi najchętniej widziałby go u swojego boku przez kolejne pięć lat – pisze japońska gazeta.

Prasa od dawna spekulowała na temat przyszłości Wanga po krajowym zjeździe, podczas którego ogłoszone zostaną zmiany personalne w ścisłym kierownictwie partii. Z jednej strony zasługi Wanga dla Xi i partii są ogromne, z drugiej ma on już 69 lat, a według nieformalnych zasad urzędnicy powyżej 68 roku życia powinni odchodzić na emeryturę.

„Wang ma problemy zdrowotne i ma nadzieję na zakończenie kariery w dobrym stylu na fali sukcesów w walce z korupcją” - powiedział informator „Nikkei” wewnątrz partii.

Wang wszedł do siedmioosobowego stałego komitetu biura politycznego KC KPCh – organu de facto rządzącego krajem - w 2012 roku, w tym samym czasie, gdy Xi obejmował przywództwo w partii. Od tego czasu Wang złapał w sieć kampanii antykorupcyjnej wielu rywali politycznych Xi, w tym największego od 1949 roku ukaranego za korupcję „tygrysa”, Zhou Yongkanga, uważanego za stronnika byłego prezydenta Jiang Zemina.

Reklama

Eliminując przeciwników, Wang umożliwił Xi szybką konsolidację władzy. Dlatego prezydent stara się przekonać go, że reguła 68 lat nie jest sztywna i może on pozostać w komitecie na kolejne pięć lat po październikowym zjeździe. Xi przygotowuje sobie w ten sposób grunt pod swoją własną trzecią kadencję w 2022 roku, kiedy sam osiągnie nieformalny wiek emerytalny – spekulują media.

Jednak, jak zaznacza „Nikkei”, naginanie reguł przez szefa komisji dyscyplinarnej wywołuje sprzeciw wielu partyjnych dygnitarzy.

Na zbliżającym się zjeździe Xi będzie się prawdopodobnie starał usunąć z wysokiego przywództwa stronników byłych prezydentów Hu Jintao i Jiang Zemina i zastąpić ich swoimi ludźmi. Zgoda na odejście Wanga może być dla prezydenta kartą przetargową, za którą będzie mógł powołać swoich stronników do najwyższych organów partii.

Niektórzy twierdzą jednak – pisze japońska gazeta - że ewentualne odejście Wanga może osłabić prezydenta. Dlatego będzie się on prawdopodobnie starał utrzymać swojego stronnika w pobliżu, choćby w innej roli.

Według źródeł Reutersa, jeśli Wang odejdzie z komisji dyscyplinarnej, jego miejsce zajmie prawdopodobnie jego obecny zastępca Li Shulei. Wówczas Li wejdzie też do 25-osobowego Biura Politycznego KC, organu o stopień niższego od Stałego Komitetu.

Od kiedy w 2012 roku Xi ogłosił walkę z korupcją, ponad 1,2 mln spośród 88 mln członków KPCh zostało ukaranych za pogwałcenia dyscypliny.