"ZAK i PKE wspólnie wybudują pierwszą na świecie zeroemisyjną elektrownię poligeneracyjną. Dzięki innowacyjnym technologiom zgazowania węgla oraz wychwytywania i składowania CO2 elektrownia będzie wytwarzać nie tylko prąd i ciepło, ale również gaz syntezowy niezbędny w naszej produkcji" - powiedział w poniedziałek PAP prezes ZAK, Krzysztof Jałosiński. Elektrownia zlokalizowana w Kędzierzynie zabezpieczy potrzeby ZAK pod względem ciepła i gazu syntezowego.

Supernowoczesny zakład nie będzie wprowadzał do atmosfery dwutlenku węgla. Tak produkowany prąd będzie tańszy, m.in. ze względu na brak konieczności płacenia za emisję gazów cieplarnianych. "Chcemy nie tylko nie płacić za emisję CO2, ale dodatkowo wykorzystać unijne fundusze na budowę takiego +czystego+ ekologicznie zakładu" - zaznaczył Jałosiński.

Unia Europejska ma zamiar wesprzeć finansowo 10-12 tego typu supernowoczesnych projektów. Na ten cel w unijnym budżecie przeznaczono ok. 10 miliardów euro. Inicjatorzy budowy liczą, że z tej kwoty na kędzierzyńską instalację uda się pozyskać ok. półtora miliarda.

W poniedziałek w Opolu prezes ZAK, wraz z wojewodą opolskim, marszałkiem województwa i starostą kędzierzyńskim spotkał się z dziennikarzami. Celem spotkania było poinformowanie o powstaniu "koalicji" wspierającej i lobbującej na rzecz projektu. Pod koniec marca delegacja władz i zarządu ZAK jedzie do Brukseli, aby tam namawiać do dofinansowania projektu budowy elektrowni.

Reklama

Elektrownia, która ma powstać w Kędzierzynie, będzie kosztować prawie 6 miliardów zł. Ma być instalacją demonstracyjną, z której doświadczeń będą korzystać inne firmy. "Jeśli technologie się sprawdzą, będziemy je mogli sprzedać innym zakładom na zasadach komercyjnych" - zapowiedział prezes ZAK.

Planowana moc elektrowni to ok. 300 MW mocy elektrycznej i ok. 300 MW ciepła. Taka ilość energii cieplnej w pełni zaspokaja potrzeby ZAK. Dodatkowo w procesie zgazowania węgla powstawać będzie gaz syntezowy, który w produkcji ZAK może niemal w całości zastąpić wykorzystywany do tej pory gaz ziemny.

Część CO2 powstającego w procesie zgazowywania węgla będzie wykorzystywana do produkcji metanolu, mocznika, wodoru, a w przyszłości również paliw syntetycznych. Pozostały CO2 ma być wychwytywany i magazynowany na głębokości ponad kilometra w naturalnych podziemnych zbiornikach na terenie Jury Krakowsko- Częstochowskiej. Roczna ilość wychwytywanego i nie trafiającego do atmosfery gazu to prawie 3 miliony ton.