W chińskich miastach powstało w ubiegłym roku rekordowe 13,51 mln nowych miejsc pracy, o 370 tys. więcej niż w roku poprzednim – podkreślił Lu, cytowany przez chińskie media. Ocenił, że w tym roku sytuacja na rynku pracy „skomplikuje się” ze względu na „liczne wciąż znaki zapytania dotyczące wzrostu gospodarczego w kraju i za granicą”.

W 2018 roku na rynek pracy w chińskich miastach wejdzie 15 mln osób, w tym rekordowa liczba 8,2 mln absolwentów opuszczających mury uczelni wyższych oraz miliony mieszkańców wsi, którzy przeniosą się do większych miejscowości w poszukiwaniu zajęcia – zaznaczył Lu.

Zwrócił też uwagę na coraz wyraźniejszą „strukturalną sprzeczność” pomiędzy podażą niewyszkolonej siły roboczej a popytem na pracowników wysoko wykwalifikowanych.

W 2017 roku w Chinach przebranżowiono 380 tys. pracowników przemysłu ciężkiego, w tym stalowego i węglowego, w rządowej kampanii mającej na celu ograniczenie nadwyżki mocy produkcyjnych w tych sektorach – powiedział rzecznik ministerstwa zasobów ludzkich.

Reklama

Oficjalna stopa bezrobocia w Chinach utrzymywała się dotąd na stabilnym poziomie pomimo spadku tempa wzrostu gospodarczego w ostatnich latach oraz rządowej kampanii cięcia nadwyżek w niektórych branżach.

Jednak według części ekspertów oficjalne dane nie oddają w pełni faktycznej sytuacji na rynku pracy, gdyż uwzględniają tylko bezrobocie w miastach i nie biorą pod uwagę milionów robotników napływowych. Według niektórych szacunków rzeczywisty odsetek bezrobotnych może być dwa lub trzy razy większy niż ten podawany przez władze.