Różnice w płacach kobiet i mężczyzn to w ostatnim czasie gorący temat. Kobiety zarabiają mniej - tego dowodzą statystyki. Częstym argumentem usprawiedliwiającym zróżnicowanie wynagrodzeń jest to, że kobiety pracują na gorzej płatnych stanowiskach, wymagających niższych kwalifikacji. Czy tak jest na pewno? Platforma pracy Honeypot, specjalizująca się w rynku IT, opublikowała indeks "Women in Tech 2018" pokazujący różnice w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn w przemyśle wysokich technologii w krajach OECD i UE. Na podstawie wskazań indeksu można określić, gdzie są najlepsze możliwości rozwoju dla kobiet w branży, która bez wątpienia wymaga wysokich kwalifikacji.

Z badań wynika, że najlepsze perspektywy dla kobiet w branży technologicznej zapewniają: Portugalia, Stany Zjednoczone i Łotwa. W tych krajach kobiety nadal zarabiają mniej od mężczyzn, jednak luka płacowa w branży technologicznej jest o około 6-7 proc. mniejsza niż średnia różnica w wynagrodzeniu obu płci w całej gospodarce tych państw.

>>> Czytaj też: Złowroga strona maszyn. Jak może nami manipulować sztuczna inteligencja?

W grupie państw, w których luka płacowa w branży IT jest mniejsza niż w całej gospodarce, znalazły się jeszcze: Finlandia, Francja, Szwecja, Wielka Brytania, Estonia, Hiszpania i Cypr. W pozostałych badanych państwach, w tym także i w Polsce, procentowa różnica w płacach informatyczek i informatyków jest większa niż w luka płacowa w całej gospodarce. Co więcej wśród 41 przebadanych pod tym względem państw, nasz kraj zajął ostatnią pozycję. Kobiety Polsce w branży IT zarabiają znacznie mniej od mężczyzn - o 25,5 proc., Tymczasem luka płacowa w całej gospodarce to 7,7 proc., czyli o 17,8 proc. mniej.

Reklama

Nominalnie najwięcej płacą kobietom w IT pracodawcy w USA, gdzie przeciętne zarobki sięgają 70 153 tys. euro rocznie. Kolejne państwa, najmocniej doceniające pracę kobiet w tej branży to Irlandia ze średnią płacą na poziomie 49,522 tys. euro rocznie i Szwajcaria (47 814 tys. euro rocznie). W Polsce przeciętne roczne zarobki kobiet w tym segmencie rynku to 26 934 euro. W przeliczeniu na złote daje to kwotę około 113 tys. zł. Jak na polskie warunki, są to naprawdę wysokie stawki, jednak nadal o jedną czwartą niższe od przeciętnego wynagrodzenia ich kolegów po fachu.

W którym kraju jest największy odsetek kobiet-informatyków? O dziwo wcale nie tam, gdzie warunki rozwoju są najlepsze, czy poziom płac jest najwyższy. Największy odsetek kobiet w branży IT, na poziomie 30 proc., notowany jest w Bułgarii. Kolejne państwa to Australia z 28 proc. odsetkiem pań na stanowiskach technicznych w branży wysokich technologii i Rumunia - 26 proc. pań-informatyków.

W Polsce kobiety stanowią tylko 14,5 proc. wszystkich pracowników branży wysokich technologii.

Badanie koncentruje się na 41 krajach OECD i UE. Porównuje dane dotyczące sytuacji kobiet w branży technologicznej, w tym też luki płacowej. Dane obejmują obszary takie jak:

• Płeć w gospodarce: czynniki tj. odsetek kobiet w pracy i ogólny parytet dochodu płci;
• Odsetek kobiet w sektorze technologicznym: mierzona liczbą kobiet na stanowiskach IT w porównaniu z ogólną liczbą osób zatrudnionych w technologii;
• Możliwości dla kobiet w przemyśle: obliczone na podstawie porównania różnicy procentowej udziału kobiet w ogólnej liczbie pracowników oraz odsetka kobiet w sektorze technologii;
• Luka płacowa w IT: dysproporcje w różnicach w wynagrodzeniu kobiet i mężczyzn pracujących w przemyśle technologicznym i ogólnie w całej populacji pracowników.


>>> Czytaj też: To może być koniec wielkiego Facebooka. Podzieli smutny los IBM?