Indeksy giełdowe w USA świecą na zielono, a inwestorzy przychylnym okiem patrzą na akcje dużych spółek. Tydzień upłynie w oczekiwaniu na piątkowe spotkanie G7 i na spekulacjach ws. polityki handlowej USA, co ciąży wycenie dolara. Ropa na minusie wobec obaw o wzrost wydobycia surowca.

Dow Jones Industrial rośnie 0,8 proc., S&P 500 w górę o 0,3 proc., Nasdaq Comp. ze zwyżką 0,3 proc.

Nasdaq Comp. dzieli od tegorocznych maksimów z marca jedynie ok. 50 pkt

Inwestorzy rozpoczynają pierwszy pełny tydzień czerwca w dużo lepszych nastrojach niż kilka dni temu. Stabilizacja polityczna we Włoszech i Hiszpanii, choć krucha, w połączeniu z mocnymi danymi makro z USA z ub. tygodnia (payrolls, dochody Amerykanów) wydają się zachęcać do podejmowania większego ryzyka.

"Na tę chwilę, gospodarka USA trzyma się dobrze na diecie opartej na wódce i espresso. W długim terminie, połączenie nadmiernej stymulacji oraz protekcjonizmu (...) jest dobrym powodem, dla którego inwestorzy powinni utrzymywać wystarczającą dywersyfikację międzynarodową" - ocenia David Kelly, główny strateg JPMorgan Funds.

Reklama

Nowe historyczne maksima wyznacza kurs Apple. Tylko w maju spółka odpowiadała za 23-proc. wzrostów S&P 500. W poniedziałek na specjalnej konferencji Apple przedstawi aktualizacje oprogramowania dla swoich produktów od iPhone'a po Apple TV.

Ok 1 proc. tracą walory Facebooka. Według New York Timesa, spółka zawarła umowy z producentami smartfonów (Apple, Amazon i Samsung), które zezwalają im na pełny dostęp do danych użytkowników portalu społecznościowego oraz ich znajomych. Facebook twierdzi, że większość umów już wygasła.

Lekko zwyżkują akcje Microsoftu. Spółka poinformowała, iż kupi za 7,5 mld USD GitHub, branżowy portal dla programistów.

Poniedziałek przynosi dalszą korektę wyceny dolara. Względem koszyka USD osłabia się o 0,2 proc. EUR/USD idzie w górę o 0,4 proc. do 1,171.

Inwestorzy kupują wciąż przecenione obligacje peryferii eurolandu - 10-letnie benchmarki Włoch (4. z rzędu sesja umocnienia), Hiszpanii i Portugalii umacniają się o 15 pb, 9 pb. i 9 pb.

Europejski Bank Centralny skupił w maju mniej obligacji Włoch, niż wynika to z "klucza kapitałowego", jednak wynikało to wyłącznie z kalendarza polityki reinwestycji - poinformował bank.

Na bazowych rynkach długu lekkie osłabienie - rentowność 10-letniego bunda rośnie o 2 pb. do 0,41 proc., a 10-letnich Treasuries o 1 pb. do 2,91 proc.

Z danych makro, zamówienia w przemyśle amerykańskim w kwietniu spadły o 0,8 proc. mdm. Oczekiwano -0,5 proc. mdm, po +1,7 proc. w III.

Zamówienia na dobra trwałe w USA w kwietniu spadły o 1,6 proc. mdm - podano w końcowym wyliczeniu. W marcu wskaźnik wzrósł o 2,7 proc. mdm.

W OCZEKIWANIU NA SZCZYT G7

Inwestorzy śledzą kolejne odsłony globalnej wojny handlowej, napędzanej przez nieprzewidywalne działania Białego Domu, które najprawdopodobniej zdominują piątkowo-sobotnie obrady szczytu G7.

Spotkanie może przebiegać de facto w formacie „G6+1” – w sobotę ministrowie finansów „szóstki” wystosowali na ręce sekretarza skarbu USA S. Mnuchina „jednogłośne obawy i rozczarowanie” polityką handlową Waszyngtonu.

Chiny utrzymały tymczasem twarde stanowisko negocjacyjne, ostrzegając w sobotę USA, że jakiekolwiek ustalenia w kwestiach handlowych między obiema stronami stracą ważność, jeżeli Stany wprowadzą cła na Państwo Środka.

Chiński regulator wszczął tymczasem bliżej nieokreślone postępowanie przeciwko koreańskim i amerykańskim producentom półprzewodników (m.in. Samsung, Micron) - wynika z informacji Wall Street Journal.

Stany Zjednoczone od piątku stosują 25-proc. stawkę celną na importowaną z UE, Kanady i Japonii stal oraz 10-proc. na aluminium.

Biały Dom wciąż rozważa nałożenie 25-proc. ceł na importowane z UE i Japonii samochody, identyczną stawkę na chiński eksport do USA (głównie sektor technologiczny) o wartości 50 mld USD, z możliwością zwiększenia wolumenu dóbr objętych barierami do 150 mld USD.

MOCNY SPADEK NASTROJÓW INWESTORÓW W EUROLANDZIE

Wskaźnik zaufania wśród inwestorów w strefie euro w czerwcu spadł do 9,3 pkt. z 19,2 pkt. miesiąc wcześniej - podała grupa badawcza Sentix. Oczekiwano 18,5 pkt. Wskaźnik ocen obecnej sytuacji zniżkował do 34,5 pkt. z 42,8 pkt. poprzednio. Indeks oczekiwań spadł do -13,3 pkt. z -2,0 pkt.

Do zniżki indeksów przyczyniły się obawy o umocnienie się pozycji eurosceptyków w eurolandzie oraz ich plany ekspansji fiskalnej - podał Sentix.

LIRA W GÓRĘ PO MOCNYM WZROŚCIE INFLACJI W V

Turecka lira umacnia się do dolara o ok. 1 proc., po mocnym, choć spodziewanym skoku inflacji w maju, co rozbudza oczekiwania na dalsze podwyżki stóp procentowych.

Ceny konsumenta wzrosły w maju w Turcji o 12,15 proc. rdr, zgodnie z konsensusem. W ujęciu mdm wskaźnik wzrósł o 1,6 proc. vs 1,9 proc. miesiąc wcześniej.

Jeszcze mocniejszą zwyżkę zanotował wskaźnik PPI - o 20,16 proc. rdr vs 16,37 proc. w kwietniu. To najwyższy odczyt od 2003 r.

Najbliższe posiedzenie tureckiego banku centralnego zaplanowano na czwartek.

ROPA ZNÓW NA MINUSIE WOBEC SPEKULACJI O WZROŚCIE PODAŻY

Baryłka WTI w dostawach na lipiec w Nowym Jorku jest wyceniana po 65,2 USD, po zniżce o 1 proc. Ubiegły tydzień surowiec zakończył zniżką o 3,1 proc. Brent w dostawach na sierpień w Londynie tanieje o 1 proc. do 76 USD. Tu ropa zakończyła tydzień zwyżką o 0,5 proc.

Nieoficjalne, weekendowe spotkanie pięciu bliskowschodnich producentów ropy (Arabia Saudyjska, ZEA, Kuwejt, Algieria, Oman) zakończyło się konkluzjami o potrzebie zapewnienia stabilnych dostaw ropy na światowe rynki paliw, co rozbudza spekulacje, że grupa może stopniowo wycofywać się z redukcji produkcji surowca.

Wcześniej zarówno Saudowie, jak i Rosja sugerowali możliwość zwiększenia podaży w II poł. roku.

Tymczasem Amerykanie uruchamiają kolejne wiertnie ropy z łupków - w ub. tygodniu liczba odwiertów w USA wzrosła do najwyższego poziomu od 2015 r. - o 2 do 861 - podała firma Baker Hughes.