"W wyniku rozmów z inwestorem branżowym, Piecobiogaz musiał podjąć trudną decyzję o wycofaniu się z pierwszej publicznej oferty swoich akcji. Spółce na drodze prowadzonych rozmów udało się zainteresować sobą inwestora branżowego. Ten zastrzegł jednak, że Piecobiogaz zanim wejdzie na 'parkiet' musi poprawić swoją pozycję rynkową" - czytamy w komunikacie.

Według prezes Wiktorii Wiśniewskiej, mogłoby to nastąpić za rok lub półtora, kiedy niekorzystny trend na rynku mógłby się odwrócić.

"W tej chwili mamy zapewnioną pomoc finansową od inwestora, ale postawił przed nami pewne warunki i musimy je uszanować. Zdajemy sobie sprawę, że nasza decyzja może być zaskoczeniem dla uczestników rynku. W obecnej sytuacji musimy mieć jednak na względzie przede wszystkim dobro spółki" - powiedziała cytowana w komunikacie prezes.

Piecobiogaz oferował 9 mln akcji serii B po cenie 3,60 za akcję. Debiut planował na przełom marca i kwietnia.

Reklama

W poniedziałek wieczorem spółka podała, że jej akcje może objąć w ofercie publicznej inwestor branżowy i dlatego firma podjęła decyzję o przedłużeniu terminu przyjmowania zapisów w transzy dużych inwestorów do 17 marca 2009 roku.

Głównym przedmiotem działalności spółki jest świadczenie specjalistycznych usług budowlanych w ramach projektów inwestycyjnych przede wszystkim w sektorach: instalacji wodociągowo-kanalizacyjnych, ogólnobudowlanym, gazowo-ciepłowniczym.

W 2008 r. Piecobiogaz wypracował 120,7 mln zł przychodów ze sprzedaży i 6,3 mln zł zysku netto. Tegoroczna prognoza mówi o wzroście przychodów do 220,0 mln zł i zysku netto do 17,2 mln zł.