"Dziś mogę z ogromną radością zauważyć, że dokonujemy kolejnych odkryć [złóż gazu]. To powoduje, że możemy wydobywać coraz więcej gazu, a coraz więcej gazu to również coraz więcej suwerenności energetycznej" - powiedział Morawiecki podczas konferencji prasowej w Kramarzówce, gdzie Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) odkryło złoże gazu szacowane na 12 mld m3.

"My oczywiście przede wszystkim wydobywamy nasz gaz, oprócz tego zbudujemy gazociąg, tzw. Baltic Pipe, gazociąg na szelf norweski. Jesteśmy w bardzo zaawansowanych rozmowach z Duńczykami, z Norwegami. Te negocjacje przebiegają bardzo dobrze" - dodał premier.

Trzecim elementem, według niego, jest terminal w Świnoujściu.

"Są prowadzone prace dotyczące powiększenia zdolności przejmowania gazu z 5 mld m3 do 7,5 mld m3. A więc wraz z krajowym wydobyciem 4 mld m3, wkrótce może 4,5 mld m3, może nawet więcej w przyszłości, oraz z istniejącymi połączeniami i w szczególności z nowym gazociągiem do Norwegii, my idziemy w kierunku niezależności, suwerenności energetycznej, gazowej i na pewno nie będziemy potrzebowali gazu, który nas będzie uzależniał w jakikolwiek sposób od Gazpromu i od Rosji. Chcę to z całą mocą podkreślić" - kontynuował premier.

Reklama

"My opieramy się o nasz gaz, terminal LNG i gazociąg do Norwegii" - podsumował.

W okolicach Kramarzówki PGNiG odkryło złoże gazu o zasobach szacowanych na 12 mld m3. Surowiec zlokalizowany jest w warstwach skalnych, które do tej pory nie były komercyjnie eksploatowane. Gaz z Kramarzówki trafi do sieci w połowie 2019 r., po wybudowaniu gazociągu.

Baltic Pipe to strategiczny projekt infrastrukturalny, którego celem jest stworzenie nowego korytarza dostaw gazu na rynku europejskim, łączącego system przesyłowy Norwegii z systemem duńskim i polskim. Planowana jest budowa gazociągu podziemnego o długości 220 km w Danii i połączenia podmorskiego do Polski. Promotorami projektu są firmy Gaz-System S.A. z Polski oraz Energinet z Danii.