Szacujemy złoże w Bystrowicach (Podkarpackie) na ok. 2 mld metrów sześciennych gazu i to jest bardzo ważne odkrycie – powiedział w środę prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Dodał, że eksploatacja złoża rozpocznie się za niecałe dwa lata.

Na konferencji prasowej zorganizowanej na wiertni w Bystrowicach prezes PKN Orlen podkreślił, że odnalezienie złoża oznacza dla firmy i akcjonariuszy zwiększenie dochodów.

„Dzięki odkryciu zapewniamy i wzmacniamy również bezpieczeństwo energetyczne kraju poprzez to, że więcej wydobywamy. A to również powoduje stabilność cen, co również jest bardzo istotne, bo poprzez to będziemy bardziej odporni na wahania makroekonomiczne” – mówił Obajtek.

Złoże w Bystrowicach znajduje się na głębokości ponad 2,1 km na czterech horyzontach. Jak zaznaczył prezes Orlenu jest to gaz najlepszej jakości – o ponad 98 procentowej zawartości metanu. Wydobycie ze złoża może trwać ok. 10-15 lat.

Obajtek podkreślił, że logistyka i eksploatacja złoża będzie tańsza niż w przypadku innych złóż, bo kilometr od złoża przebiega gazociąg Gaz-Systemu. „To złoże będzie podpięte do systemu, a jego eksploatacja rozpocznie się za niecałe dwa lata” - dodał.

Reklama

Szef największego w kraju koncernu paliwowego zapowiedział, że w okolicach Bystrowic prowadzone będą kolejne odwierty. Zasoby geologiczne koncesji na Podkarpaciu szacowane są przez spółkę na ok. 10 mld m sześc.

Obajtek przypomniał, że w Bajerze koło Bydgoszczy spółka niedawno odkryła inne złoże gazu - około 1 miliarda metrów sześciennych gazu. „Co prawda nie tak dobrej jakości gazu jak tu, ponieważ zawiera dużo azotu, ale właśnie ten azot będzie tam na miejscu przerabiany na energię elektryczną” – powiedział Obajtek i dodał, że spółka posiada obecnie 24 koncesje i stara się o kolejne.

Zapowiedział, że firma będzie „z większą częstotliwością, z większym zaangażowaniem prowadzić poszukiwania surowców w kraju”. „Chcemy zdecydowanie rozwijać ten segment” – dodał Obajtek.

Prezes Orlen Upstream spółki zajmującej się poszukiwaniem i wydobyciem ropy naftowej i gazu ziemnego Janusz Radomski przypomniał na konferencji prasowej, że Podkarpacie to „kolebka polskiego przemysłu naftowego”.

„Jeszcze 5-6 lat temu wydawało się nam, że są to tereny schyłkowe pod kątem wydobycia. Jednak wiedza, technologia, którą zastosowaliśmy tu, czyli badania sejsmiczne 3D i przetworzenie tych danych, pozwoliło nam wskazać cele geologiczne do wiercenia. Te dane pozwoliły nam wskazać to miejsce, w którym przeprowadziliśmy wiercenie” – dodał.

Radomski zapowiedział, że firma chce jak najszybciej rozpocząć eksploatację tego złoża, które - jego zdaniem - jest bardzo duże.

Zapowiedział, że w ciągu kilku miesięcy powstanie nowy odwiert, kolejne pojawią się perspektywie kolejnych lat. „Będziemy mieli tutaj więc potężny wkład w budowę bezpieczeństwa energetycznego państwa” – zadeklarował Radomski.

Prezes Orlenu Daniel Obajtek w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że na poszukiwania surowców koncern przeznaczył w tym roku ok. 200 mln zł. Dodał, że poszukiwania surowców w kraju będą jednym z priorytetów spółki.

Przypomniał, że firma wystartowała w konkursie na dwie koncesje krajowe. „Orlen ma potencjał i może być on wykorzystywany w poszukiwaniu surowców. Dużo nauczyliśmy od PGNiG przy współpracy z nimi w tym zakresie. Staramy się sami o dwie koncesje, bo jesteśmy przekonani, że sobie sami poradzimy w zakresie dalszych odwiertów” – mówił Obajtek.

Prezes Orlenu zaznaczył również, że w tym roku ropa z Rosji stanowić będzie ok. 70 proc. całego przerabianego przez koncern paliwa. „Pozostałe ok. 30 proc. dywersyfikujemy. A zaczynaliśmy od poziomu, kiedy przerabiana przez nas ropa z Rosji stanowiła ok. 96 proc.” – zaznaczył Obajtek.

Wojciech Huk

>>> Czytaj także: W które branże najmocniej uderzyła drożejąca ropa?