"W bieżącym tygodniu, 7 stycznia, rozpoczyna się dwudniowe robocze spotkanie przedstawicieli USA i Chin. Jest to pierwsze spotkanie przedstawicieli USA i Chin od czasu szczytu G20 w Argentynie pod koniec listopada 2018 r. kiedy to w wyniku spotkania prezydentów USA i Chin wprowadzono 90-dniowe memorandum na nowe podwyższone cła w relacjach handlowych USA - Chiny. Według doniesień medialnych spotkanie to ma przygotować do spotkania na wyższym szczeblu na przełomie stycznia i lutego" - czytamy w raporcie analityków BOŚ Banku.
Według nich, biorąc pod uwagę pozytywną retorykę ze strony prezydenta Trumpa na przełomie roku szanse na zbliżenie stanowisk jest spore.
"Wydaje się, że jest obustronna wola poprawy relacji, gdyż porozumienie leży w interesie obu stron (słabnąca gospodarka Chin, pierwsze odczuwalne konsekwencje dla USA – co wykazały badania koniunktury ISM). Jednocześnie należy pamiętać, że utrzymuje się wiele strategicznych różnic (np. kwestie dot. poszanowania praw własności intelektualnej) stąd ryzyko, że dojście do finalnego porozumienia może trwać długo, a negocjacje będą trudne, generując okresy niepewności rynkowej" - dodają.
Analitycy przypominają, że w najbliższą środę wznowiona będzie debata parlamentarna w Wielkiej Brytanii nad umową dot. Brexitu, po tym jak przerwano ją w grudniu wobec wysokiego ryzyka odrzucenia proponowanego przez rząd premier May porozumienia ws. Brexitu.
"Głosowanie nad porozumieniem ma się odbyć w połowie stycznia, wg dzisiejszych doniesień BBC, zaplanowano je na 15.01. Utrzymuje się wysoka niepewność co do wyniku głosowania. Z jednej strony w partii konserwatywnej utrzymuje się silna opozycja wobec porozumieniu w obecnym kształcie. Świadczy o tym np. wynik sondażu przeprowadzonego wśród szeregowych członków Partii Konserwatywnej, którzy w większości opowiedzieli się za „twardym" Brexitem, przy mniejszości popierającej porozumienie. Z drugiej strony w ostatnich tygodniach nasiliły się działania przeciwników „twardego" Brexitu. Powstała petycja, podpisana przez ponad 200 posłów partii rządzącej i partii opozycyjnych, aby premier May do wykluczyła opcję „twardego" Brexitu bez porozumienia. Grupa parlamentarzystów opowiada się za tym by do „twardego" Brexitu mogło dojść jedynie wtedy, jeśli parlament wprost poprze takie rozwiązanie (a nie w efekcie odrzucenia obecnej propozycji porozumienia). Gdyby takie rozwiązanie zostało przeforsowane, ryzyko „twardego" Brexitu obniżyłoby się istotnie, gdyż w brytyjskim parlamencie zwolennicy takiego scenariusza stanowią wyraźną mniejszość" - czytamy także.
Z krajowych wydarzeń w tym tygodniu najistotniejszym będzie posiedzenie RPP.
"Oczekujemy, że Rada nie zmieni poziomu stóp, nie oczekujemy istotnych zmian w komunikacie po posiedzeniu Rady. Sądzimy, że dalszy spadek inflacji za grudzień, uchwalenie ustawy mitygującej wzrost cen energii elektrycznej w 2019 r., niskie notowania ropy naftowej, utwierdzą większość RPP w przekonaniu co ograniczonego ryzyka znaczącego wzrostu inflacji w 2019 r., a tym samym co do słuszności oczekiwań w zakresie stabilizacji stóp procentowych NBP w 2019 r., wspierając podtrzymanie dotychczasowej łagodnej retoryki" - podsumowali analitycy.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama