Ministrowie spraw zagranicznych krajów UE dali w poniedziałek zielone światło na spotkaniu w Brukseli dla nałożenia dodatkowych sankcji na Rosję w związku z jej agresywnym działaniem wobec Ukrainy w rejonie Morza Azowskiego.

O tę sprawę był pytany przez dziennikarzy w Brukseli Czaputowicz. "Nie dyskutowaliśmy konkretnych nazwisk. Generalnie jednak popieramy to, że osoby, które doprowadziły do niezgodnych z prawem działań na Morzu Azowskim, zostaną w jakiś sposób wskazane, objęte sankcjami. Polska popiera te działania. Same nazwiska są dyskutowane na poziomie grup roboczych" - wskazał.

Pod koniec listopada 2018 roku siły rosyjskie ostrzelały trzy małe okręty ukraińskie, które próbowały przepłynąć z Morza Czarnego na Morze Azowskie przez Cieśninę Kerczeńską, kontrolowaną przez Rosję. Jednostki zostały przejęte, a 24 członków ich załóg aresztowano; ostatnio ich areszt przedłużono do 24 kwietnia. Incydent wywołał oburzenie międzynarodowej opinii publicznej. UE zabiega o uwolnienie ukraińskich marynarzy.(PAP)