Jak poinformował Szczerski w środowej rozmowie z PAP i IAR, spotkanie prezydenta z sekretarzem generalnym NATO w Warszawie będzie kontynuacją ich zeszłotygodniowej rozmowy przy okazji szczytu prezydentów państw wschodniej flanki NATO w Koszycach.

Jak powiedział prezydencki minister, czwartkowa rozmowa Duda-Stoltenberg będzie dotyczyła m.in. podsumowania 20 lat polskiej obecności w NATO i 70-lecia samego Sojuszu, ale także przyszłości NATO, w tym rozwijania jego obecności na wschodniej flance.

Temat ten poruszony zostanie - jak zaznaczył - zarówno w wymiarze sojuszniczym, jak i w kontekście negocjacji między Polską a USA na temat obecności wojsk amerykańskich w Polsce na zasadzie umowy dwustronnej.

"Chcemy, żeby ta obecność wojsk amerykańskich w Polsce była rozumiana jako część strategii całego Sojuszu, żeby to była obecność, która spowoduje, że cały region będzie mógł skorzystać z tej obecności" - podkreślił szef gabinetu prezydenta.

Reklama

Drugim tematem podjętym przez Dudę i Stoltenberga - jak zapowiedział Szczerski - będą relacje NATO-UE w kontekście wyborów europejskich i nowej obsady stanowisk w unijnych instytucjach.

"Jak każde nowe otwarcie będzie ono wiązało się z nowymi koncepcjami i wiemy, że wśród tych koncepcji pojawia się kwestia rozwijania zdolności obronnych Europy i polityki obrony w ramach UE" - wskazał Szczerski.

Jak ocenił, jest to rzecz istotne "także z punktu widzenia Sojuszu Północnoatlantyckiego". "Polska jasno mówi, że jakikolwiek rozwój polityki obronnej w ramach UE nie może być na kursie kolizyjnym z NATO, nie może być wobec NATO konkurencyjny, jeżeli ma to sens, to tylko wtedy, jeśli będzie uzupełniać wysiłki NATO, bo to jest podstawowa sturktura obrony kolektywnej w Europie. NATO jest gwarancją bezpieczeństwa europejskiego, NATO ma kolektywną klauzulę obrony, to jest jedyna klauzula, która powinna obowiązywać, jedyna, która powinna być fundamentem współpracy sojuszniczej na poziomie wojskowym" - mówił Szczerski.

Zastrzegł jednocześnie, że działania UE w niektórych obszarach - np. mobilności wojskowej i rozwoju infrastruktury, która umożliwiłaby lepszą egzekucję zobowiązań sojuszniczych w ramach NATO - "są potrzebne". "Jest rola dla Unii, jeśli chodzi o politykę bezpieczeństwa i obrony, ale na pewno nie jest to rola, która miałaby wypierać NATO, która miałaby być konkurencją wobec NATO, która miałaby tworzyć równoległe, paralelne struktury dowodzenia czy wzajemnej obrony" - podsumował prezydencki minister.

Pytany, czy plany dotyczące wzmocnienia obecności wojsk USA w Polsce na zasadzie dwustronnej budzą w NATO niepokój, Szczerski zapewnił, że w tej sprawie nie było "żadnych niepokojących sygnałów czy niepokojów" ani ze strony sojuszników, ani Kwatery Głównej NATO w Brukseli.

Zwrócił przy tym uwagę, że model obecności sił USA w Polsce, który ma zostać rozwinięty, jest modelem już funkcjonującym. "W Polsce już dzisiaj mamy wojska amerykańskie pod flagą natowską i wojska amerykańskie pod flagą amerykańską, my tylko rozszerzamy tę obecność" - mówił. W związku z tym - wskazał - nie jest ona dla sojuszników "czymś zaskakującym, nowym czy formatem, który jeszcze nie był testowany". "On jest w praktyce testowany dzisiaj w Polsce, i to z wielkim sukcesem" - dodał szef gabinetu prezydenta.

Jak zaznaczył, obowiązkiem Polski i USA jest "stałe briefowanie sojuszników na temat tych negocjacji i koncepcji zwiększenia obecności amerykańskiej w Polsce". "I to się dzieje - w ramach spotkań ministrów obrony państw NATO i dwustronnie Polska informuje sojuszników na temat przebiegu tych rozmów i ich zaawansowania. Jest czymś oczywistym, że to nie jest coś, co jest przed sojusznikami w jakiś sposób ukrywane, słuchamy także ich opinii i głosów" - powiedział Szczerski.

Rozmowa sekretarza generalnego Paktu Północnoatlantyckiego z polskim prezydentem jest zaplanowana na czwartek po południu w Belwederze. Z kolei w piątek Stoltenberg ma wziąć udział w debacie dotyczącej bezpieczeństwa, organizowanej w ramach wyjazdowego posiedzenia kierownictwa grupy Europejskiej Partii Ludowej w PE w Warszawie. Przy tej okazji szef NATO ma się spotkać z niemiecką minister obrony Ursulą von der Leyen oraz szefem frakcji EPL i kandydatem tego ugrupowania na szefa Komisji Europejskiej Manfredem Weberem.(PAP)

autor: Marceli Sommer