"Jest to całkiem możliwe, że parlament zagłosuje symbolicznie, by wskazać, że nie chce braku porozumienia ... ale to, co się stanie potem, to zgodnie z prawem Wielka Brytania opuści UE 29 marca, ponieważ tak przewiduje prawo" - powiedział w radiu LBC Johnson, jeden z liderów eurosceptycznego skrzydła rządzącej Partii Konserwatywnej.

Po odrzuceniu we wtorek przez brytyjską Izbę Gmin po raz drugi umowy w sprawie brexitu, którą wynegocjował rząd premier Theresy May, w środę odbędzie się kolejne głosowanie. Parlament ma się wypowiedzieć, czy Wielka Brytania powinna zdecydować się na wyjście z UE bez umowy.

W razie porażki również tego wniosku w czwartek brytyjscy posłowie będą głosować nad nową instrukcją dla rządu, aby przedłużyć proces opisany w artykule 50. traktatu UE i w efekcie opóźnić brexit.

>>> Czytaj też: Polska straci 46,5 tys. miejsc pracy? PIE: Stanie się tak w wyniku "twardego brexitu"

Reklama