Jak zaznaczył, dane z rejestratorów parametrów lotu i rozmów załogi nie wystarczają dla stwierdzenia, czy w samolocie zaistniał problem strukturalny.

"Przeanalizujemy, czy w samolocie tym wystąpiły inne problemy" - powiedział Fanta na konferencji prasowej w Addis Abebie. Dodał, że potrwa to od sześciu miesięcy do roku.