"Jesteśmy w pogotowiu strajkowym. Dopóki trwają rozmowy, to nie widzę powodu, żebyśmy protestowali. Jeśli gdzieś te rozmowy nie będą szły takim torem, jakbyśmy sobie wyobrażali, nie będą się zamykać w jakiś ramach czasowych, niestety będziemy musieli odwiesić akcję protestacyjną" - powiedział we wtorek dziennikarzom Jurek.

Jak relacjonował Jurek, resort przedsiębiorczości i technologii jest skłonny przychylić się do postulatów ws. zablokowania aplikacji firmy Uber.

"Pani minister [Jadwiga Emilewicz - PAP] bardzo długo słuchała wczoraj naszych racji. Jest jak najbardziej przychylana temu postulatowi [czasowego wyłączenia aplikacji ubera - PAP]. Dostaliśmy od pani minister taką informację, że jak najbardziej - dlatego jest jutro spotkanie w RDS w tak szerokim składzie" - powiedział Jurek.

Według Jurka to jest "aplikacja, która służy do łamania prawa". "Chciałbym, żeby ją zablokowano jak najszybciej" - mówił. Jurek dodał, że podczas zaplanowanego na środowe południe spotkania w Radzie Dialogu Społecznego odbędzie się również dyskusja nt. projektu nowelizacji ustawy o transporcie drogowym.

Reklama

"Ustalimy dokładnie co i w jakim zakresie będziemy w tym projekcie zmieniać. (...) Nas interesuje, żeby to było załatwione jak najszybciej, powiedzmy w ciągu miesiąca" - wskazał Jurek.

"Otrzymaliśmy od środowisk spisane przez nich postulaty i oczekiwania, które dzisiaj roześlemy do wszystkich podmiotów, które jutro spotkają się w Radzie Dialogu Społecznego" - wskazała podczas wtorkowej konferencji prasowej minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz. Potwierdziła, że spotkanie odbędzie się w środę o 12.

Jak powiedziała, weźmie w nim udział "bardzo szeroko reprezentowana administracja rządowa na poziomie ministrów, sekretarzy bądź podsekretarzy stanu". Chodzi, jak wyjaśniła, o Ministerstwo Infrastruktury, Ministerstwo Finansów, Ministerstwo Cyfryzacji, Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii, Ministerstwo Sprawiedliwości, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz podległe służby: straże, policja, Inspekcja Transportu Drogowego, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Emilewicz podkreśliła, że zgodnie z obietnicą przedstawiła postulaty środowiska taksówkarskiego na wtorkowym posiedzeniu rządu. "Rada Ministrów nie podjęła żadnej decyzji" - poinformowała.

Szefowa MPiT pytana o możliwość zablokowania aplikacji Uber odpowiedziała: "Nie oceniałam tej sytuacji, będziemy jutro rozmawiać na Radzie Dialogu Społecznego. Wielokrotnie mówiłam środowiskom taksówkarskim, że wprowadzenie tego typu regulacji jest co najmniej trudne, wątpliwe, jeśli nie niemożliwe" - podkreśliła. I dodała: "zaczynamy jutro rozmowę z czystą kartą o godzinie 12., traktując uczciwie i po partnersku środowisko taksówkarskie. (...) Będziemy mówić o wszystkich postulatach" - wyjaśniła.

Obecny na wtorkowej konferencji wiceminister infrastruktury Rafał Weber odniósł się do projektu nowelizacji ustawy o transporcie drogowym. "Dzisiaj padło jasne stwierdzenie. Ta ustawa, która jest przygotowana, która przeszła prace rządu, jest bardzo potrzebna. W naszej ocenie jest to ustawa, która likwiduje szarą strefę, która wzmacnia bezpieczeństwo pasażerów, czyli bezpieczeństwo przewozu osób, ale też pozwala na korzystanie z nowoczesnych technologii" - stwierdził wiceminister.

W poniedziałek od ok. 10 do godz. 18 trwał protest taksówkarzy pod hasłem "STOP nielegalnym przewozom". Protestujący rozpoczęli manifestację przed halą Torwar, skąd przeszli pod KPRM, a potem pod Ambasadę USA i MPiT.

Powodem ogólnopolskiego protestu organizowanego przez związki zrzeszające taksówkarzy zawodowych są zamiary rządu, który planuje zalegalizować i uregulować ustawą działalność pośredników, takich jak Uber czy Bolt. Zgodnie z przyjętym przez rząd projektem ustawy pośrednicy przewozów działający za pomocą aplikacji mobilnych będą mogli w Polsce działać legalnie, ale będą ograniczały ich dodatkowe przepisy. Taksówkarze sprzeciwiają się legalizacji pośredników, żądają wycofania się z tych planów oraz ograniczenia działalności przewoźników korzystających z technologii mobilnych.

Według ministra infrastruktury, Andrzeja Adamczyka, proponowane przez rząd rozwiązania rzeczywiście dopuszczają do realizowania przewozów taksówkowych osoby i firmy, które korzystają z aplikacji mobilnych, ale z drugiej strony zapewniają uczciwą konkurencję na tym rynku i likwidują szarą strefę.

>>> Czytaj też: Centralny Port Komunikacyjny pozwoli obsłużyć 12 mln pasażerów rocznie