Jak podkreślił w piątek Piotr Adamczyk z działu komunikacji i promocji Katowice Airport, było to najlepsze pierwsze półrocze pod względem ruchu pasażerskiego w historii tego lotniska.

Pierwsze sześć miesięcy br. port lotniczy w Katowicach zakończył też rekordowym wynikiem w segmencie cargo. Łącznie przewieziono blisko 9,8 tys. ton frachtu - o 447 ton więcej (4,8 proc.) w porównaniu z sześcioma pierwszymi miesiącami ub. roku.

Jak podał Adamczyk, w pierwszym półroczu br. z katowickiej siatki połączeń regularnych skorzystało 1,33 mln osób - o ponad 6 tys. więcej (0,5 proc.) w porównaniu z tym samym okresem ub. roku. W ruchu czarterowym obsłużono ponad 690 tys. pasażerów - o blisko 36 tys. (5,4 proc.) więcej niż rok wcześniej.

„Po stabilizacji ruchu w pierwszym kwartale, w drugim linie lotnicze zanotowały w Katowice Airport wzrost ruchu. Od kwietnia do czerwca z siatki połączeń regularnych i czarterowych skorzystało 1,315 mln pasażerów, to jest o 41 tys. więcej niż przed rokiem. Wzrosła liczba pasażerów obsługiwanych w ruchu rozkładowym: było ich 761 tys., to jest o 23 tys. więcej” - powiedział cytowany przez Adamczyka prezes zarządzającego lotniskiem Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego Artur Tomasik.

Reklama

„Dobry wynik przewozów z Pyrzowic zanotowały też biura podróży i pracujące dla nich linie czarterowe. W drugim kwartale w ruchu czarterowym odnotowaliśmy 550 tys. pasażerów, to jest o ponad 18 tys. więcej w porównaniu z tym samym okresem przed rokiem. Drugi kwartał to także wzrost ruchu cargo na poziomie prawie 6 proc. - i to pomimo wyraźnego europejskiego trendu spadku przewozów towarowych” - zaznaczył Tomasik.

Przyznał, że katowickie lotnisko, wobec sygnałów płynących z rynku, postanowiło ostatnio zweryfikować prognozę przewozów w ruchu pasażerskim na ten rok. Obecnie, w porównaniu z 2018 r., spodziewa się w skali roku wzrostu ruchu ogółem na poziomie ok. 2 proc. (dotąd 5 proc.).

„Na bazie aktualnie dostępnych danych przewidujemy, że w trzecim kwartale linie lotnicze przewiozą z i do Katowic o około 5 proc. mniej pasażerów w porównaniu z rokiem ubiegłym. Czynnikiem, który ma znaczący wpływ na tę sytuację, jest niedobór samolotów na rynku czarterowym, który spowodowany jest przedłużającym się uziemieniem Boeingów 737 Max” - wyjaśnił prezes GTL.

Zastrzegł, że dotyczy to całego polskiego rynku, lecz Katowic najbardziej, ponieważ port jest krajowym liderem w segmencie czarterów.

„W Pyrzowicach ruch pasażerski do trendu wzrostowego wróci pod koniec roku, a to dzięki uruchomieniu bazy Ryanaira na naszym lotnisku, co wiąże się z otwarciem na przełomie października i listopada aż dwunastu nowych połączeń regularnych” - ocenił Tomasik.

„W cargo druga połowa roku zazwyczaj jest lepsza od pierwszej, a dzięki piątej, nowej regularnej trasie towarowej, która wystartowała w maju, jest potencjał dalszego wzrostu w tym segmencie” - zdiagnozował szef zarządcy lotniska.

Od końca marca br. w Katowice Airport obowiązuje letni rozkład lotów, obejmujący 111 tras regularnych i czarterowych do 99 lotnisk w 29 państwach na trzech kontynentach. W siatce połączeń regularnych dostępne są cztery nowości (wszystkie oferowane przez Wizz Air): sezonowe trasy do lotnisk Santander (od 15 czerwca br.) i Valencia/Castellón (od 17 czerwca br.) oraz całoroczne na Fuerteventurę (od 25 kwietnia br.) i do Alesund (od 13 września br.).

Lotnisko Katowice należy do grona największych portów regionalnych w Polsce. W 2018 r. z jego siatki połączeń skorzystało 4,84 mln podróżnych.(PAP)

autor: Mateusz Babak