Gou nie zgłosił dotąd swojej kandydatury, ale wcześniej ubiegał się o nominację z ramienia KMT. W prawyborach w tej partii pokonał go jednak mer miasta Kaosiung Han Kuo-ju i to on będzie reprezentował KMT w styczniowych wyborach.

Według magazynu „Forbes” Gou dysponuje majątkiem wartym 7,6 mld dolarów i jest najbogatszym mieszkańcem Tajwanu. Prowadzi rozległe interesy w Chinach kontynentalnych i znany jest z bliskich relacji z chińskimi elitami.

Gou ustąpił w tym roku z funkcji prezesa Foxconnu, jednego z głównych podwykonawców amerykańskiego koncernu Apple. Zachował jednak miejsce w zarządzie firmy, której formalna nazwa to Hon Hai Precision Industry Co Ltd.

Dążący do zbliżenia z Pekinem KMT liczy, że w styczniowych wyborach prezydenckich i parlamentarnych odsunie od władzy proniepodległościową Demokratyczną Partię Postępową (DPP) oraz wywodzącą się z niej obecną prezydent wyspy Caj Ing-wen.

Reklama

O wystąpieniu Gou z partii poinformowała dziennikarzy w Tajpej współpracownica miliardera Caj Czin-ju. Według niej decyzja Gou nie ma związku z intencją ubiegania się o fotel prezydenta, lecz wynika z jego rozczarowania kierownictwem partii, które określiła jako „przestarzałe”.

KMT wyraził „głębokie ubolewanie” z powodu decyzji Gou i zaapelował o jedność wewnątrz partii przed wyborami.

Według analityków jeśli Gou wystartuje jako kandydat niezależny, może to doprowadzić do rozłamu w elektoracie KMT i dodatkowo zmniejszyć szanse Hana na pokonanie ubiegającej się o reelekcję Caj.

Z Kantonu Andrzej Borowiak (PAP)