Wcześniej we wtorek strona turecka poinformowała, że zakończyła przygotowania do operacji militarnej na północnym wschodzie Syrii. Ankara chce na obszarze przygranicznym utworzyć strefę bezpieczeństwa, aby wyeliminować zagrożenie dla Turcji ze strony Kurdów oraz stworzyć warunki umożliwiające powrót do Syrii uchodźców.

"Stawialiśmy sprawę wobec Turcji bardzo jasno, że należy uniknąć jednostronnej akcji militarnej, bo zdestabilizowałaby region i zagroziłaby wysiłkom" na rzecz trwałego pokonania dżihadystycznego Państwa Islamskiego (IS) - ostrzegł Murrison.

W poniedziałek z przygranicznych regionów północnej Syrii wojska zaczęły wycofywać Stany Zjednoczone, co wywołało zaniepokojenie wśród wspieranych dotychczas przez USA sił kurdyjskich kontrolujących większość tych obszarów.

W mediach krążyły doniesienia, że przedstawiciele władz Wielkiej Brytanii są "zachwyceni" zmianą amerykańskiej polityki w Syrii. Rzecznik brytyjskiego premiera zapytany o te informacje odpowiedział, że ruchy wojsk USA są wyłącznie sprawą tego kraju.

Z kolei Murrison skomentował, że "nie ma pojęcia", skąd pochodzi ten komentarz, i zapewnił, że nie jest on oparty na treści poniedziałkowej rozmowy telefonicznej brytyjskiego ministra spraw zagranicznych Dominica Raaba z amerykańskim sekretarzem stanu Mikiem Pompeo.

Reuters zauważa, że po częściowym wycofaniu amerykańskich żołnierzy, którzy w północnej Syrii stanowili ochronę przed atakiem tureckim, dowodzone przez Kurdów siły stają przed dużym problemem. Decyzję Amerykanów Kurdowie określili jako "wbicie noża w plecy".

Wysoki rangą urzędnik Białego Domu zastrzegał jednak w poniedziałek, że decyzja o wycofaniu amerykańskich żołnierzy nie oznacza "zielonego światła" dla tureckiej ofensywy zbrojnej. Wyjaśniał, że chodzi o ochronę Amerykanów. Broniąc tej decyzji, prezydent USA Donald Trump podkreślił, że wspieranie sił kurdyjskich w regionie jest zbyt kosztowne. Zagroził jednocześnie "całkowitym zniszczeniem" tureckiej gospodarki, jeśli kraj ten jego zdaniem posunie się w Syrii za daleko. (PAP)

ulb/ kar/