Na czwartkowym zamknięciu WIG20 stracił 1,5 proc. do 2.194,10 pkt., WIG zniżkował 1,1 proc. do 57.783,02 pkt., mWIG40 poszedł w dół o 0,1 proc. do 3.707,46 pkt., a sWIG80, jako jedyny, wzrósł 0,04 proc. do 11.357,11 pkt.

Obroty na GPW wyniosły 915 mln zł, z czego 827 mln zł przypadło na spółki z WIG20.

WIG20 po rozpoczęciu notowań minimalnie powyżej środowego zamknięcia wszedł w trend spadkowy, który trwał do końca sesji.

Na większości rynków wschodzących europejskiej części EMEA panowały silne spadki – najmocniej ucierpiały akcje węgierskie, gdyż BUX zniżkował o 1,6 proc.

Reklama

DAX spadł 0,05 proc., a S&P500 zniżkował 0,58 proc. o godz. 17.10.

W gronie spółek z WIG20, które odnotowały największe spadki, były: CCC – o 9,3 proc., Alior Bank – o 7,9 proc. i PGNiG – o 3,4 proc.

Kurs CCC był najniżej od stycznia 2016 roku – od początku roku kapitalizacja obuwniczej spółki zmniejszyła się o ok. 60 proc.

"Dzisiejsze negatywne zachowanie kursu CCC może wynikać z faktu, że pojawiły się w środę nowe elementy, które rynek mógł odebrać negatywnie" - powiedziała PAP Biznes Maria Mickiewicz, analityk Pekao Investment Banking.

"Po wynikach za II kwartał pojawiło się trochę nadziei, że spółka zdiagnozowała kluczowe problemy i jest nakreślony plan poprawy, natomiast wyniki trzeciego kwartału zarysowały wręcz odwrotną ścieżkę. Wbrew oczekiwaniom, że najgorsze jest za nami, pojawiły się nowe wyzwania. W naszej opinii wyzwań jest sporo. Wiele wydawało się już w cenach, w modelach analityków, ale pojawiły się kolejne wyzwania" - dodała.

Jej zdaniem „komentarz ze strony spółki dotyczący sprzedaży w październiku był (…) raczej umiarkowany, pomimo tego, że baza porównawcza za zeszły rok wydaje się ustawiona nisko. Brak optymizmu dotyczący października może rodzić dodatkowe obawy o wyniki czwartego kwartału".

Akcje Alior Banku silnie zniżkowały przed ogłoszeniem w dniu 7 listopada decyzji agencji indeksowej MSCI w sprawie przeglądu półrocznego – rewizja składu indeksu wejdzie w życie 27 listopada.

W gronie spółek z WIG20, które odnotowały największe wzrosty, były: Play – o 2,0 proc., Dino Polska – o 1,1 proc. i mBank – o 0,8 proc.

W czwartek rano mBank poinformował, że skonsolidowany zysku netto wyniósł w III kw. 353,9 mln zł, wobec konsensusu 338,9 mln zł.

"(…) wyniki są zgodne z oczekiwaniami, ale wpłynęło na nie dużo czynników jednorazowych – mamy rewaluację udziałów w spółce Polski Standard Płatności na 45 mln zł i udziałów w Visa na 48 mln zł, do tego dochodzi sprzedaż nieruchomości" - powiedział PAP Biznes analityk DM BOŚ Michał Sobolewski.

W ciągu sesji prezes mBanku Cezary Stypułkowski powiedział, że liczy, iż w 2020 roku wynik z tytułu opłat i prowizji przekroczy 1 mld zł.

Zdaniem Stypułkowskiego krąg zainteresowanych zakupem mBanku na początkowym etapie procesu będzie duży, a lepszym wyborem dla pracowników banku i zarządu byłby inwestor nieobecny do tej pory na polskim rynku.

Ze spółek szerokiego rynku negatywnie wyróżniły się akcje Workservice – spadek o 10,8 proc. i Wieltonu – o 4,8 proc.

Kurs Workservice ustanowił historyczne minimum.

Cena Wieltonu była najniżej od lutego 2016 roku.

Ze spółek szerokiego rynku pozytywnie wyróżniły się akcje Orbisu - wzrost o 5,1 proc., Elemental Holding – o 4,7 proc. i Mabionu – o 3,2 proc.

W trakcie czwartkowej sesji Orbis poinformował, że sprzedał swojemu głównemu akcjonariuszowi, grupie Accor, całą hotelową działalność serwisową, czyli umowy franczyzy i o zarządzanie, za łączną cenę 1,218 mld zł netto.