Dziennik informuje, że jeszcze kilka miesięcy temu branża liczyła, że za dwa, trzy lata Polska przeskoczy Niemcy i stanie się wiceliderem w eksporcie mebli, ustępując miejsca jedynie Chinom.

Dyrektor biura Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli Michał Strzelecki mówi "Pulsowi Biznesu", że szacunkowa wartość polskiego eksportu mebli w 2019 r. to 10,9 mld EUR, a 2020 r. może oznaczać umocnienie się na pozycji wicelidera.

"Europa staje się za ciasna. Zdając sobie z tego sprawę, nasi producenci coraz częściej starają się wychodzić poza Stary Kontynent. I nowy rok będzie rokiem jeszcze odważniejszego wkraczania do odleglejszych państw, takich jak Stany Zjednoczone, Kanada, Indie czy kraje Bliskiego Wschodu" - mówi Strzelecki.

Dziennik zauważa, że sporym obciążeniem dla sektora meblowego mogą być rosnące szybko koszty. "Wzrost wynagrodzeń wynoszący ok. 9 proc. rocznie nie wystarcza, by przyciągnąć do branży nowych pracowników i zatrudnienie nie rośnie" - pisze "Puls Biznesu".

Reklama

>>> Czytaj też: Będzie gorzej. Zamiast wydawać zaoszczędzimy [PROGNOZA NA 2020]