Z okazji Światowego Dnia Walki z Rakiem w Parlamencie Europejskim odbyła się konferencja rozpoczynająca szeroką kampanię informacyjną na temat europejskiego planu walki z nowotworami. W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele instytucji europejskich, w tym szefowa KE Ursula von der Leyen, organizacji międzynarodowych, naukowcy i pracownicy służby zdrowia, jak również walczący z rakiem pacjenci.

Jak powiedziała von der Leyen, po raz pierwszy usłyszała słowo „rak”, gdy była nastolatką. "Miałam 13 lat, kiedy moja młodsza siostra zmarła na mięsaka siatkówki. Miała tylko 11 lat. Moja rodzina ani lekarze nie mogli nic zrobić, aby ją uratować. Pamiętam szok, kiedy się dowiedzieliśmy. Pamiętam łzy. Pamiętam pytanie, o którym wszyscy myśleli. Dlaczego ona? Dlaczego my? I oczywiście nie mogliśmy znaleźć odpowiedzi. Po prostu dlatego, że nie ma odpowiedzi" - powiedziała.

Śmierć młodszej siostry - jak mówiła - zmieniła jej życie. "Wydaje mi się, że to właśnie z powodu jej śmierci postanowiłem studiować medycynę i zostać lekarzem. I to dzięki niej, mojej matce i jednemu z moich braci tak bardzo zależy mi na walce z rakiem. To jest dla mnie osobiste" - powiedziała.

Jej zdaniem każdy ma przyjaciela, kolegę lub krewnego, u którego stwierdzono raka. "Każdy doświadczył tego samego poczucia smutku i bezradności. Ale jest coś, co możemy zrobić - indywidualnie i zbiorowo. Na poziomie państw członkowskich i za pośrednictwem naszej Unii Europejskiej. (...)Dzisiaj, w Światowy Dzień Walki z Rakiem, rozpoczynamy wspólną ścieżkę, która doprowadzi do opracowania europejskiego planu walki z rakiem." - przekonywała.

Reklama

We wtorek - jak mówiła szefowa KE - rozpoczęły się konsultacje społeczne w celu stworzenia naszego przyszłego planu działania. W tym planie nacisk zostanie położony przede wszystkim na zapobieganie. "Nauka mówi nam, że 40 procentom przypadków raka można zapobiec. A jednak tylko 3 procent budżetów na ochronę zdrowia przeznacza się na zapobieganie" - powiedziała.

W tym kontekście, jak mówiła, należy rozważyć ustanowienie celów dla inwestycji w prewencję oraz kwestie dotyczące rozwoju regionalnych sieci opieki onkologicznej przez placówki opieki zdrowotnej.

"Wiemy, że styl życia ma ogromny wpływ - jak więc zmienić nasz styl życia i uczynić go zdrowszym? W jaki sposób możemy promować sport lub poprawić etykietowanie zdrowej żywności? Jak możemy przekonywać nasze dzieci do jedzenia owoców i warzyw?" - wskazywała.

Drugim priorytetem jest zastosowanie najnowocześniejszych technologii w służbie zdrowia. "W ramach naszego nowego programu +Horizon Europe+ odbędzie się +Misja w sprawie raka+. (...) Technologia może uratować życie tysiącom ludzi. Wiemy na przykład, że zastosowanie sztucznej inteligencji może znacznie poprawić precyzję wczesnej diagnozy. Potrzebujemy infrastruktury danych medycznych, a także technologii sztucznej inteligencji, aby ułatwić połączenie badań, diagnozy i opieki" - wskazywała.

Jako trzeci priorytet von der Leyen wymieniła wczesną diagnozę. "Wczesna diagnoza lub szczepienie może uratować życie. Każdego roku 15 tys. europejskich kobiet umiera z powodu raka szyjki macicy. Tak nie musi być! Ten guz mógłby zostać pokonany! To kwestia regularnych badań przesiewowych!" - podała przykład.

W unijnym planie ma też zostać położony nacisk na "równość traktowania w całej UE". "Wierzę, że wszyscy mamy takie samo prawo do zdrowia. Nie powinno mieć znaczenia, gdzie się urodziłeś ani gdzie mieszkasz. Ale wszyscy wiemy, że niestety nie dzieje się tak w Unii Europejskiej. Obecnie aż 25 państw członkowskich ma programy badań przesiewowych w kierunku raka piersi. To jest dobre! - Ale tylko 20 robi to samo w przypadku raka jelita grubego" - zaznaczyła.

Jak powiedziała, kobieta z rakiem szyjki macicy, która mieszka w Rumunii - jest 16 razy bardziej narażona na śmierć niż kobieta mieszkająca we Włoszech.

"To nie jest właściwe. Musimy dyskutować i działać na rzecz równości w naszej Unii. Jak poprawić jakość naszych systemów opieki zdrowotnej i zasięg naszych programów profilaktycznych. Chodzi o życie tak wielu ludzi" - szefowa KE mówiła na konferencji.

"Teraz chcemy słuchać każdego, kto ma historię do opowiedzenia. Lekarze i pacjenci. Badacze i krewni. Pielęgniarki i organizacje pozarządowe. Ci, którzy to zrobili, i ci, którzy wciąż walczą. Wiemy, że niektórych bitew po prostu nie możemy wygrać. Ale razem możemy coś zmienić. Z zapobieganiem i badaniami. Z równym dostępem w całej Europie. Stojąc po stronie tych, którzy nas potrzebują. To najlepszy europejski plan walki z rakiem" - podsumowała przewodnicząca Komisji Europejskiej.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)