Dworczyk w radiu RMF FM był pytany o doniesienia Wirtualnej Polski, że prezydent Andrzej Duda zażądał od przewodniczącego Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego odwołania prezesa TVP Jacka Kurskiego. "Jeśli to się stanie, Duda obiecał podpisać ustawę o mediach publicznych uchwaloną przez PiS, która czeka na jego biurku" - podkreślił portal, powołując się na relacje ze źródeł w Pałacu Prezydenckim. "Prezydent chce, by decyzja w sprawie prezesa TVP zapadła do końca tygodnia" - cytował portal swojego informatora.

Szef KPRM został pytany czy Jacek Kursk i będzie dalej prezesem TVP odparł: "Nic mi nie wiadomo o tym, żeby prezes Kurski miał zmieniać pracę". "Nie mam wiedzy w tej sprawie. Przyznam się, że ostatnie kilka dni jestem skupiony głównie na sprawach działania administracji związanymi z koronawirusem" - dodał minister.

Dworczyk pytany, czy prezydent powinien podpisać ustawę przekazującą niemal 2 mld zł na media publiczne, zwrócił uwagę, że są to pieniądze, które rekompensują straty w abonamencie. "W 2008 r. dzięki (ówczesnemu premierowi) Donaldowi Tuskowi wysokość wpłat na media publiczne zaczęła maleć i teraz, od pewnego czasu są rekompensaty dla mediów publicznych" - powiedział Dworczyk.

Minister dopytywany czy jego zdaniem prezydent powinien podpisać tę ustawę, podkreślił: "Głosowałem za tą ustawą więc w sposób oczywisty, tak jak inni parlamentarzyści, że to prawo wejdzie w życie".

Reklama

Prezydent Andrzej Duda w poniedziałek kontynuował konsultacje w sprawie ustawy abonamentowej i spotkał się z szefem Rady Mediów Narodowych Krzysztofem Czabańskim. W tej samej sprawie w minionym tygodniu prezydent odbył spotkania z przedstawicielami Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, przedstawicielami regionalnych ośrodków TVP i Polskiego Radia, a także prezesami Telewizji Polskiej i Polskiego Radia.

13 lutego Sejm odrzucił sprzeciw Senatu wobec nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji i ustawy abonamentowej, która przyznaje rekompensatę w wysokości 1,95 mld zł w 2020 r. dla publicznej telewizji i radia. Opozycja proponowała, aby te pieniądze przeznaczyć na onkologię.

Nowela trafiła na biurko prezydenta, który ma 21 dni - od czasu, gdy ustawa znalazła się w Kancelarii Prezydenta - na decyzję, czy ją podpisać, zawetować bądź skierować do Trybunału Konstytucyjnego.

Nowelizacja, której projekt przygotowali posłowie PiS, przewiduje wprowadzenie rekompensaty w wysokości 1,95 mld zł w 2020 r. dla TVP i Polskiego Radia w związku z utraconymi wpływami z opłat abonamentowych z tytułu zwolnień w 2020 r. oraz z uwzględnieniem niewypłaconych w latach 2018-2019 części rekompensaty. Środki te mają zostać podzielone między jednostki publicznej radiofonii i telewizji przez KRRiT z przeznaczeniem na realizowanie misji publicznej.(PAP)

autor: Rafał Białkowski