Długa blokada Wuhan może dać Chinom kilka miesięcy dodatkowego czasu na przygotowanie się na nadejście drugiej fali koronawirusa – pokazują wyniki niedawno opublikowanego badania.

Ponowne otwarcie szkół i przedsiębiorstw w kwietniu może przesunąć drugi szczyt zakażeń koronawirusem na październik. Pozwoli to tamtejszej służbie zdrowia odpowiednio przygotować się na kolejne uderzenie pandemii – wynika z badania, którego wyniki opublikowano właśnie w Lancet Public Heath. Zniesienie ograniczeń zaledwie miesiąc wcześniej w marcu mogłoby sprawić, że kolejny szczyt zachorowań wystąpiłby już w sierpniu.

Siła potencjalnej drugiej fali zakażeń to decydujący czynnik przy podejmowaniu przez rządy decyzji na temat długości i zakresu trwania ograniczeń. Jednak chińskiego przypadku nie można ekstrapolować na europejskie epicentra pandemii, ponieważ różnią się one przebiegiem oraz strategią podejmowaną przez poszczególne rządy.

Jednak dane z Chin pokazują, że odpowiednio stosowane środki utrzymywania społecznego dystansu mogą nie tylko prowadzić do spłaszczenia krzywej obrazującej tempo przyrostu zakażeń ale także opóźnić nadejście kolejnych fal pandemii. Z badania wynika również, że stopniowe znoszenie restrykcji może spłaszczyć krzywą rozwoju drugiej fali pandemii koronawirusa.

>>> Czytaj także: Hiszpania kupiła w Chinach 640 tys. bezużytecznych testów na koronawirusa

Reklama