Jak zapowiedział minister finansów Nicolai Wammen, planowany fundusz ma zostać stworzony przy udziale zarówno państwa, jak i inwestorów instytucjonalnych, którzy w zamian otrzymają udziały bez prawa głosu w spółkach dotowanych przez fundusz.

Z pomocy nie będą mogły skorzystać instytucje finansowe ani firmy państwowe, jak np. linie lotnicze SAS. Jak stwierdził Wammen, środki z funduszu byłyby dostępne dla ok. 200 spółek z rocznymi przychodami wynoszącymi ponad 500 milionów koron (300 mln zł).

Aby plany ministra się spełniły, inicjatywę muszą poprzeć inne partie w duńskim parlamencie, ponieważ rządzący w Danii socjaldemokraci nie mają tam większości. (PAP)