Na wspomnianym posiedzeniu mają być m.in. poruszane kwestie zwiększenia kontroli nad rynkiem finansowym, walki z protekcjonizmem oraz dodatkowego wsparcia dla Międzynarodowego Funduszy Walutowego. Na pierwszy z wymienionych tematów dyskutowali już wczoraj przedstawiciele Francji i Niemiec. Również w środę, prezydent USA, podczas jednego z wystąpień, wskazał na konieczność udzielenia pomocy rynkom wschodzącym. Wypowiedź ta była jedną z przyczyn wczorajszego umocnienia walut naszego regionu, w tym złotego. Zyskiwały one na wartości również dzięki pogłoskom o tym, że kupuje je Europejski Bank Centralny. Kurs EUR/PLN po wczorajszym spadku do poziomu 4,5000, dzisiaj przed godz. 9.00 kontynuował zniżkę do 4,4800. Najbliższe istotne wsparcie w notowaniach tej pary walutowej usytuowane jest dopiero na poziomie 4,4000.

Inwestorzy, spragnieni pozytywnych informacji, prawdopodobnie pozytywnie przyjmą oficjalny komunikat, jaki zostanie przedstawiony po dzisiejszym spotkaniu grupy G-20 (jego publikacji należy spodziewać się po godzinie 17.00 naszego czasu). Powinni oni chętniej sięgać po ryzykowniejsze aktywa, dzięki czemu na wartości mogą zyskać waluty naszego regionu.

Oprócz spotkania G-20 ważnym wydarzeniem będzie dzisiaj również posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, na którym zostanie podjęta decyzja w sprawie stóp procentowych. Prognozy zakładają cięcie o 50 pb. Na rynku w poprzednich dniach utrzymywały się pogłoski, że ECB może użyć dodatkowych narzędzi w celu poluzowania polityki pieniężnej. Decyzja w sprawie stóp zostanie przedstawiona o godz. 13.45, natomiast konferencja prasowa z udziałem szefa ECB rozpocznie się o godz. 14.30. Rezultaty tego posiedzenia mogą mieć wpływ na notowania EUR/USD. Kurs tej pary walutowej na dzisiejszej sesji azjatyckiej zwyżkował do poziomu 1,3300 w ślad za giełdami. Najbliższy istotny opór znajduje się na poziomie 1,3340.

Reklama