Ubezpieczający i ubezpieczony mają obowiązek podać wszystkie znane sobie okoliczności, o które byli pytani we wniosku o ubezpieczenie i innych pismach poprzedzających wystawienie polisy. Gdy zatajone okoliczności mają wpływ na zwiększenie ryzyka zdarzenia ubezpieczeniowego (na przykład gdy mieliśmy podejrzenie choroby albo byliśmy prewencyjnie leczeni), ubezpieczyciel będzie wolny od odpowiedzialności. Jednakże przed upływem trzech lat od rozpoczęcia ochrony ubezpieczyciel musi udowodnić (np. poprzez odnalezienie kartoteki medycznej ubezpieczonego ze szpitala), że świadomie nie podaliśmy prawdy albo zatailiśmy chorobę.
Jeśli składając wniosek wyraziliśmy zgodę na udostępnienie danych w zakresie potrzebnym do oceny ryzyka ubezpieczeniowego lub weryfikacji danych podanych w kwestionariuszu, szpital może udostępnić takie dane. Po upływie trzech lat ubezpieczyciel nie może podnieść zarzutu o zatajeniu istotnych okoliczności i uwolnić się od odpowiedzialności z tytułu umowy ubezpieczenia. Tego typu zapisy zamieszczone są w ogólnych warunkach ubezpieczeń, ale nawet jeżeli nie, i tak są one obowiązujące, gdyż kwestie te reguluje kodeks cywilny.