Uniqa, Allianz i Generali – te towarzystwa przyznają, że obserwują od początku 2009 roku wzrost liczby prób wyłudzeń odszkodowań i świadczeń, w porównaniu z poprzednimi latami. Inni ważni gracze przewidują, że oszustw będzie coraz więcej i przygotowują się na przeróżne sposoby. Według szacunków Polskiej Izby Ubezpieczeń, w 2008 r. wartość wykrytych i niewykrytych przestępstw asekuracyjnych wyniosła od 600 mln zł do 1 mld zł. Większość przypadków wyłudzeń dotyczy polis komunikacyjnych.

– Na bieżąco śledzimy sytuację panującą na światowych rynkach ubezpieczeniowych, z których płyną niepokojące sygnały o wzroście liczby podejrzanych roszczeń. Dotyczy to przede wszystkim krajów najbardziej dotkniętych negatywnymi konsekwencjami sytuacji na rynkach finansowych i w realnej gospodarce. Początek tego trendu dostrzegamy również na polskim rynku – mówi Monika Śliwowska, wiceprezes zarządu grupy Uniqa.

– Obserwujemy wzrost liczby prób wyłudzeń odszkodowań i świadczeń, w porównaniu z poprzednimi latami – przyznaje Paweł Wróbel, rzecznik grupy Generali.

więcej w "Parkiecie"

Reklama