Tematem narady, z udziałem m.in. ministra skarbu Timothy Geithnera, prezesa Rezerwy Federalnej Bena Bernanke i przewodniczącej Komisji Kontroli Giełdy Mary Shapiro, są także wyniki spotkania na szczycie państw grupy G20 w zeszłym tygodniu w Londynie.

W ostatnich tygodniach pojawiły się oznaki pewnej poprawy sytuacji ekonomicznej. Kilka największych banków, z Wells Fargo na czele, zaczęło notować zyski i ich akcje poszły w górę, co spowodowało generalną zwyżkę na Wall Street; hossa trwa od pięciu tygodni. Częściowo odblokowany został rynek kredytów i wzrosła sprzedaż niektórych artykułów.

Główny doradca ekonomiczny prezydenta Lawrence Summers powiedział, że są sygnały, iż gospodarka może się odbić od dna w ciągu kilku miesięcy. Nie chciał jednak przewidywać, jak silne może być to odbicie i jak bardzo bezrobocie może się jeszcze powiększyć. W marcu osiągnęło 8,5 proc. Ekonomiści nie są pewni, czy obecne pocieszające objawy są sygnałem trwałej tendencji.