- Dynamiczna sytuacja w branży lotniczej powoduje, iż ULC nie wyklucza dalszej korekty – mówi Katarzyna Krasnodębska, rzecznik ULC.

W 2009 r. polskie porty lotnicze obsłużą łącznie ok.19 mln pasażerów, co oznacza spadek ok. 8 proc. do 2008 r.

W kolejnych latach powinno być już lepiej. Tempo wzrostu. w latach 2011-2013 może wynieść nawet 10 proc. Po tym okresie nastąpi dalsza stabilizacja rozwoju lotnictwa cywilnego. Zostanie również zneutralizowany efekt spowodowany obecnymi zawirowaniami w gospodarce światowej.

ULC szacuje, że ruch pasażerski do 2030 r. będzie rósł średnio o 5,5 proc. rocznie. W ciągu najbliższych kilku lat wciąż najbardziej dynamicznie rozwijać się będą porty regionalne.

Reklama

Liczba operacji handlowych w 2009 r. wzrośnie o ok. 7,5 proc. Przewoźnicy operujący do/z polskich portów lotniczych wykonają ich łącznie ok. 240 tys., a średni wzrost do 2030 r. wyniesie 2,8 proc. W 2009 r. większość operacji, bo 56 proc., przypadnie na porty regionalne.

- Organizacja Euro 2012 tylko nieznacznie wpłynie na ogólną dynamikę ruchu. Wpływ będzie zauważalny, ale z racji znacznie bardziej rozwiniętego rynku dodatkowe 0,5 – 0,7 mln pasażerów nie podwyższy zdecydowanie dynamiki. Należy dodać, że pasażerowie i wykonane operacje skumulują się w bardzo wąskim przedziale czasowym, co na pewno spowoduje utrudnienia w funkcjonowaniu poszczególnych portów lotniczych – dodaje Katarzyna Krasnodębska.