Jadąc z Łodzi Kaliskiej do Zduńskiej Woli, nie kupimy biletu na dworcu. Przejazd będzie można opłacić tylko u konduktora, który będzie miał nie lada problem, aby obsłużyć wszystkich podróżnych. Tak będzie na wszystkich połączeniach należących do Przewozów Regionalnych, jeśli samorządowa kolej nie dojdzie do porozumienia z PKP.

W grudniu ubiegłego roku weszła w życie jedna z największych reform na kolei w ostatnich latach. Spółkę PKP Przewozy Regionalne przejęły samorządy wojewódzkie, a połączenia między województwami trafiły do PKP Intercity.

Półtora miesiąca temu oddział dworców kolejowych PKP SA wypowiedział Przewozom Regionalnym miejsca na kasy biletowe we wszystkich dużych miastach. - Od początku roku nie dostajemy opłaty za czynsz. Zadłużenie sięgnęło 8 mln zł. Kilkakrotnie wzywaliśmy do zapłaty, ale do tej pory nie dostaliśmy pieniędzy - mówi Michał Wrzosek, rzecznik PKP SA.

Więcej w "Gazecie Wyborczej"