"Polacy - bo przecież to nie rząd, nie urzędnicy, ale tysiące ludzi, firm, instytucji, samorządów - ciężko pracują na to, aby Polska mogła dzisiaj z dumą powiedzieć, że jest jednym z liderów wykorzystania środków europejskich" - podkreślił Tusk.

Poinformował, że w ostatnim czasie każdego tygodnia przybywa umów na środki europejskie w wysokości miliarda złotych.

"To daje wyobrażenie o skali waszego wysiłku. Nisko dzisiaj chylę głowę przed wami i waszym wysiłkiem. Bez waszego zaangażowania polski rząd w Europie, w Brukseli, ale i podczas takich spotkań jak dzisiejsze nie mógłby z dumą podkreślać, że dajemy sobie radę w Unii Europejskiej lepiej niż można się było spodziewać" - zwrócił się premier do uczestników Forum.

O Funduszach unijnych Tusk mówił, że to "europejska szansa kredytowa, wielka europejska linia kredytowa, dzięki której Polska może się rozwijać".

Reklama

"Ta mądra synergia pieniędzy, wyobraźni, marzeń i praktycznych umiejętności pozwala nam dzisiaj powiedzieć, że jesteśmy dobrze rozwijającym się, optymistycznym - na tyle, na ile to możliwe w tych trudnych czasach narodem. I państwem, które stało się znakiem nadziei dla całej Europy" - ocenił Tusk.

Premier zaznaczył, że dzisiaj już prawie nikt nie kwestionuje sensu obecności Polski w UE, a Polacy "w przygniatającej większości" akceptują fakt, że jesteśmy w Unii.

"To się nie wzięło znikąd. To jest możliwe właśnie dlatego, że cała armia cichych, często bezimiennych bohaterów od lat ciężko pracuje na to, aby wykorzystać tę europejską szansę" - mówił Tusk.

Premier wskazał, że to dzięki europejskim pieniądzom i wysiłkowi Polaków nasz kraj może być "największym europejskim placem budowy mimo recesji w świecie i w Unii".

"Dzięki wam - zwrócił się Tusk do uczestników Forum - mój rząd może nie powiększać radykalnie deficytu, chronić Polaków i naszą ojczyznę przed zadłużaniem się, a mimo wszystko inwestować w infrastrukturę. Polska może być dzisiaj jasnym znakiem na mapie światowego kryzysu" - podkreślił.