Prognoza dotycząca wzrostu deficytu oznacza, że podwoi się on z obecnego poziomu.

Rząd Angeli Merkel wpompował już w słabnącą niemiecką gospodarkę 82 mld euro, ale opozycja i związki zawodowe domagają się więcej. Jednak ekonomiści BuBa uważają, że większe zaangażowanie budżetu oznaczałoby naruszenie reguł Paktu Stabilizacji i Rozwoju.

Procedurę nadmiernego deficytu KE wszczęła już wobec Francji, Irlandii, Grecji i Hiszpanii. Te kraje przekroczyły granicę 3 proc. deficytu budżetowego wobec PKB.