Raport przygotują eksperci Rady i Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. "Przekonaliśmy się - zwłaszcza w czasie kryzysu, który mamy od kilkunastu miesięcy - że bardzo ważna jest jakość informacji na temat stanu rynku, na temat perspektyw jego rozwoju" - powiedział prezes GPW Ludwik Sobolewski.

Dodał, że informacje te docierają do opinii publicznej, w tym do uczestników rynku finansowego. "Mam na myśli tych nieprofesjonalnych uczestników - ludzi, którzy samodzielnie zawierają transakcje na giełdzie, albo są klientami funduszy inwestycyjnych" - powiedział. Wyjaśnił, że jakość informacji i sposób, w jaki są one podane, mają wpływ na podejmowane przez nich działania i ich oszczędności.

Podkreślił, że w Polsce potrzebne jest uporządkowanie sposobu przekazywania informacji na temat rynku kapitałowego, stanu giełdy i prognozy sytuacji rynkowej. "Słowo diagnoza, prognoza, komentarz może mieć moc sprawczą, może wpływać na zachowania tych, którzy są uczestnikami rynku" - dodał Sobolewski.

Zdaniem przewodniczącego Rady Edukacji i Ładu Informacyjnego Marcina Gomoły, uporządkować je może kierowanie się w przekazywaniu informacji pięcioma zasadami stworzonymi przez Radę.

Reklama

Zgodnie z jedną z nich każda wypowiedź dotycząca przewidywania sytuacji rynkowej powinna zawierać argumentację, która jest podstawą opinii. Jak wyjaśnił Gomoła, analitycy ekonomiczni, którzy chętnie wypowiadają się w mediach, często niechętnie dzielą się taką argumentacją.

Przewodniczący Rady dodał, że eksperci nie powinni wypowiadać się o prognozowanej sytuacji rynkowej, jeśli dzięki takiej wypowiedzi mogą uzyskać korzyść majątkową lub też może ją uzyskać zatrudniająca ich firma.

Rada chce też, żeby wypowiadający się eksperci "z rozwagą dobierali słowa, tak, aby ewentualny ładunek emocji w nich zwarty był adekwatny do opisywanej sytuacji rynkowej".

"Gdy przyszły trudniejsze czasy, gdy przyszła bessa, (...) mówiono o +tsunami+, +Armagedonie+, powodując dodatkowo tzw. owczy pęd, jeszcze większą panikę i strach wśród inwestorów. Na tej panice, na tym strachu, często też zarabiali ludzie, którzy wiedzieli, że dana sytuacja nie będzie trwać wiecznie" - powiedział Gomoła.

Rada uważa też, że każda wypowiedź powinna zawierać nazwisko autora i nazwę zatrudniającej go instytucji "Niedopuszczalne są wypowiedzi anonimowe. (...) Chodzi o nierozpuszczanie plotki" - powiedział i wyjaśnił, że plotka destabilizuje wiedzę i pewność inwestorów.

Jako kolejną zasadę Gomoła wymienił konieczność autoryzowania wypowiedzi przed publikacją przez ekspertów.

Na pytanie, jakie zasady dotyczące przekazywania informacji rynkowych stosują obecnie instytucje finansowe, ma odpowiedzieć planowany raport. Obok instytucji finansowych eksperci chcą także zapytać media o to, jakie stosują zasady dot. informacji rynkowych.

"Nie chcemy nikogo piętnować, oceniać, a jedynie pokazać jak rzeczywiście wyglądają regulacje prawne i praktyki instytucji finansowych i mediów związane z przekazem medialnym oraz jak regulacje te wyglądają na tle innych - wysokorozwiniętych - rynków" - podkreślił Gomoła.

Do składania ofert na przeprowadzenie badania zostały zaproszone ośrodki akademickie zajmujące się problematyką rynków kapitałowych, firmy badawcze i agencje PR. Oferty można składać do 12 czerwca br., a do końca tego miesiąca wybrana zostanie jedna z nich.