Protest odbywa się pod hasłem: "Nie będziemy płacić za wasz kryzys". Biorą w nim udział m.in. udział górnicy i ratownicy medyczni. "O tym jaka jest prawda na temat sytuacji gospodarczej dowiemy się zapewne po wyborach europejskich 7 czerwca" - powiedział do demonstrantów lider Sierpnia 80 Bogusław Ziętek.

Protestujący rzucają petardy, trzymają flagi związkowe.

Demonstrujący domagają się m.in. podwyżek płac, w tym podniesienia płacy minimalnej o co najmniej 500 zł oraz wprowadzenia zakazu zwolnień pracowników i odstąpienia od zapowiadanych przez rząd zmian w kodeksie pracy w ramach tzw. pakietu antykryzysowego.