Po ostatnich silnych zwyżkach kursu EUR/USD rynek potrzebuje chwili oddechu. W najbliższym czasie wsparcie dla euro może stanowić jednak dzisiejsza wypowiedź członka ECB, prezesa niemieckiego Banku Centralnego, Alexa Webera. Powiedział on, iż ECB szczegółowo monitoruje sytuację gospodarczą w Eurolandzie, tak by usunąć nadmiar płynności z rynku, w momencie pojawienia się pierwszych oznak ożywienia gospodarczego. Bank zdaje sobie bowiem sprawę z zagrożeń, jakie niesie ze sobą nadpłynność na rynku finansowym – główne z nich to: inflacja oraz bańki spekulacyjne. Jest to dość wyraźny sygnał dla inwestorów – chociaż ECB nie ucieka przed stymulowaniem gospodarki za pośrednictwem obniżek stóp procentowych oraz zwiększania podaży pieniądza, jednocześnie nie traci z oczu konsekwencji takiego postępowania i stara się „trzymać rękę na pulsie”. W obliczu braku zahamowań w wydawaniu pieniędzy przez Fed oraz rząd USA, ostrożniejsza postawa władz monetarnych Eurolandu może zwiększać zaufanie do wspólnej waluty kosztem dolara.

Również na rynku złotego obserwowaliśmy niewielką zmienność – kurs EUR/PLN poruszał się pomiędzy wartościami 4,3860 a 4,4200, notowania USD/PLN z kolei nie wyszły poza przedział 3,1300 – 3,1660. Także na polskim rynku walutowym dało się zauważyć mniejszą aktywność inwestorów zagranicznych. Wyższa zmienność w notowaniach PLN może jednak zagościć jutro, kiedy rynek odzyska pełną płynność, a z krajowej gospodarki napłyną dane dotyczące bezrobocia oraz sprzedaży detalicznej w kwietniu.

ikona lupy />

Joanna Pluta
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.

Reklama