Nieznacznie powyżej tej wartości kształtował się on również przed początkiem dzisiejszej sesji europejskiej. W kolejnych godzinach kluczowymi poziomami dla tej pary walutowej będą: z dołu wspomniane 1,4100, natomiast z góry wczorajsze maksima -1,4240. Przebicie jednej z tych wartości prawdopodobnie da impuls do większego ruchu. Tak jak to zostało wspomniane we wczorajszym komentarzu, dopóki kurs pozostaje powyżej 1,4100, za bardziej prawdopodobne należy uznać dalsze wzrosty.

W trakcie dzisiejszej sesji decydujący wpływ na notowania EUR/USD może mieć publikacja raportu z amerykańskiego rynku pracy, a w nim danych na temat zmiany poziomu zatrudnienia poza sektorem rolniczym. Prognozy zakładają, że w maju w Stanach Zjednoczonych ubyło nieco mniej miejsc pracy niż kwietniu (520 tys. wobec 539 tys. poprzednio). Wydaje się, że jedynie odczyt lepszy niż 500 tys. będzie w stanie wpłynąć pozytywnie na nastroje na światowych rynkach, co przełożyłoby się na wzrost, dodatnio skorelowanych z nimi, notowań EUR/USD. Wahania kursu tej pary walutowej po publikacji wspomnianych danych są często bardzo zaskakujące i jedyne, czego można być pewnym, to fakt, że znacząco wzrośnie zmienność. Raport z amerykańskiego rynku pracy zostanie przedstawiony o godz. 14.30.

Kurs EUR/PLN tuż przed otwarcie rynków w Europie powrócił do konsolidacji ponad poziomem 4,5000. Wcześniej, na sesji azjatyckiej zszedł on chwilowo w okolice 4,4900. Notowania złotego wciąż dalekie są od rozstrzygnięć. O rozstrzygnięcia te może być trudno również dzisiaj, chyba, że na światowych rynkach, po publikacji danych z amerykańskiego rynku pracy, dokonają się większe zmiany.

ikona lupy />
Reklama

Tomasz Regulski
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.