Lech Kaczyński otwierał jedną z sesji Konferencji, w której brali udział delegaci 182 krajów członkowskich Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP).

Mówiąc o potrzebie rewizji liberalnego sposobu myślenia ocenił, że wydaje się, iż dzisiaj powoli wyczerpuje ono swoje możliwości.

"Trzeba szukać nowych sposobów, które być może będą miały charakter eklektyczny, które być może będą połączeniem tego, co sądzono przez ostatnie ćwierć wieku, a mówiąc najkrócej, sądzono, że możliwym lekarstwem na wszystko są reguły wolnego rynku, z innymi sposobami, w których wolny rynek jest podstawowym sposobem funkcjonowania gospodarki" - podkreślił prezydent.

Opowiedział się za tym, by Międzynarodowa Organizacja Pracy zwiększała swoją aktywność i stała się "miejscem wykuwania nowych idei w stopniu jeszcze większym niż dotąd".

Reklama

Kaczyński tłumaczył, że MOP powinna zintensyfikować swoje działania w związku z przyczynami leżącymi u podstaw kryzysu gospodarczego, który doprowadził do wzrostu bezrobocia.

Prezydent podkreślał, że kryzys jest spowodowany sytuacją w sektorze finansowym. "Sektor finansowy zaczął być bytem funkcjonującym sam dla siebie" - ocenił.

Mówił też o sytuacji ekonomicznej Polski. "Sam jestem obywatelem i prezydentem państwa, które jak dotąd kryzys dotknął w stopniu stosunkowo niewielkim" - powiedział. Przyznał, że w Polsce co prawda wzrosło bezrobocie, ale jest ono niższe niż kilka lat temu.

"Gospodarka przestała iść szybko do przodu, ale nie mamy jeszcze danych, które by wskazywały na to, że PKB się obniża, być może tak będzie, ale być może ten rok będzie okresem zerowego wzrostu, co jak na dzisiejszy świat, dzisiejszą Europę jest wynikiem dobrym" - stwierdził Lech Kaczyński.

Zaznaczył jednak, że przyczyny tego faktu leżą w "pewnych odmiennościach" naszego kraju, m.in. w małym stopniu uzależnienia naszej gospodarki od eksportu. Podkreślił, że nie jest to cecha, która powinna charakteryzować nowoczesne rynki, podobnie jak inna wymieniona przez niego "odmienność", czyli niekorzystanie przez sporą cześć małych i średnich przedsiębiorców z kredytów bankowych.

W konkluzji prezydent stwierdził, że polskie sposoby unikania skutków kryzysu nie mogą być receptą dla świata. "Dla świata my wszyscy razem powinniśmy szukać nowych recept (...). Trzeba szukać nowych sposobów myślenia" - apelował.

Prezydent w trakcie swojego wystąpienia skrytykował też praktykę samozatrudnienia.

"Muszę powiedzieć, że uważam, że jest to w dzisiejszym świecie bardzo poważny problem i tutaj Międzynarodowa Organizacja Pracy powinna starać się zrobić jak najwięcej, aby ową groźną dla interesów świata pracy, ale i groźną dla rozwoju i unikania bezrobocia praktykę w co najmniej możliwym stopniu ograniczyć" - podkreślił.

Wizyta Lecha Kaczyńskiego na szczycie MOP odbywa się w 90-lecie istnienia organizacji. Polska obecnie przewodniczy Radzie Administracyjnej MOP, która obok Międzynarodowej Konferencji Pracy jest jej głównym organem.

Międzynarodowa Organizacja Pracy została założona w 1919 r., aby doprowadzić rządy, przedsiębiorców i związki zawodowe do wspólnego działania na rzecz sprawiedliwości społecznej i lepszych warunków życia na całym świecie.

Krzysztof Strzępka (PAP)

stk/ ro/ jra/