Nowelizacja ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT) to część pakietu antykryzysowego. Jest to 13 punktów zmian w prawie, które mają pomóc w utrzymaniu zatrudnienia w czasie kryzysu gospodarczego. Większość z nich dotyczy prawa pracy, ale są też nowości podatkowe.

Zgodnie z nowelą PIT, która w piątek będzie rozpatrywana przez Sejm, podatek nie będzie odprowadzany m.in. od świadczeń rzeczowych i pieniężnych wypłacanych z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych - do 380 zł w roku podatkowym. W projekcie nie znalazło się natomiast analogiczne zwolnienie dla bonów, które otrzymywaliby pracownicy od pracodawców.

"Wyłączenie ze zwolnienia od podatku bonów i zastąpienie ich świadczeniami pieniężnymi, jest naruszeniem ustaleń z KT między rządem, pracodawcami i związkami zawodowymi" - powiedział PAP ekspert KPP Adam Ambrozik.

Podkreślił, że "gotówka nie spełnia celów, jakie powinny być realizowane za pieniądze z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, ponieważ pozostaje poza jakąkolwiek kontrolą".

Reklama

"System bonów i talonów można tak zaprogramować, że pracownik kupi za nie np. tylko żywność, a nie kupi już papierosów czy alkoholu, nie wyda ich w salonie gier. Nie można natomiast mieć takiej pewności, gdy pracownik dostanie gotówkę. W efekcie cele ustawy o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych mogą nie zostać spełnione" - powiedział Ambrozik.

Zdaniem przewodniczącego Forum Związków Zawodowych Wiesława Siewierskiego, "przypuszczenia, że pracownicy będą wydawać pieniądze na inne cele niż podstawowe, w tym przede wszystkim na żywność, są nieuzasadnione". "Kwota 380 zł rocznie jest na tyle niewielka, że - szczególnie w czasie kryzysu - będzie przeznaczana na podstawowe, codzienne wydatki" - powiedział.

Ekspert podatkowy PKPP Lewiatan, Rafał Iniewski, nie widzi większego zagrożenia w propozycji rządowej. "Między pieniędzmi a bonami nie ma większej różnicy. Chyba tylko taka, że pieniądz daje pracownikom większą możliwość wyboru, gdzie kupi towar czy usługę, choć oczywiście są i bony, które można zrealizować wszędzie" - powiedział.

Zaznaczył, że Lewiatan zaakceptuje każde rozwiązanie, jakie ostatecznie zostanie przyjęte, ponieważ "najważniejsze jest to, aby z podatku były zwolnione wszystkie świadczenia, które w czasie kryzysu mogą pobudzić konsumpcję". "Istotna jest nie forma przekazania pracownikom pomocy finansowej, ale to czy będzie ona realizowała cele socjalne" - zaznaczył Iniewski.

Natomiast ekspert NSZZ "Solidarność" Stefan Kubowicz powiedział PAP, że "rozwiązanie zaproponowane przez rząd jest nawet lepsze niż to, które ustalono w KT". "Dla pracownika korzystniej jest dostać pieniądze i wybrać, gdzie chce zrobić zakupy. Nie ma jednak problemu, aby w toku prac sejmowych przepisy zostały zmienione tak, by również bony były zwolnione z opodatkowania" - powiedział.

Rzeczniczka prasowa Ministerstwa Finansów Magdalena Kobos poinformowała w czwartek PAP, że stanowisko resortu jest takie, jak zawarte w rządowym projekcie skierowanym do Sejmu przez Radę Ministrów. "Ministerstwo nie ma natomiast wpływu na to, co stanie się z projektem nowelizacji ustawy o PIT w Sejmie" - zaznaczyła Kobos.