Sylwester Brzeczkowski, ekspert banku ABN Amro, prognozuje, że złoty w tym tygodniu będzie się wahał w przedziale 4,40-4,45 w stosunku do euro. "Wartość 4,45 jest pierwszym poziomem oporu. Jeżeli ciąg złych informacji będzie nadal kontynuowany, to złoty może bardziej tracić" - powiedział PAP Brzeczkowski.
Jego zdaniem, w perspektywie kilku tygodni złoty będzie się zawierał pomiędzy 4,35/EUR a 4,53/EUR. "Poniedziałek na rynku przebiegał przy niewielkich obrotach. Z porannych poziomów 4,36/EUR spadliśmy do 4,40/EUR. Takie osłabienie ma fundamentalne podstawy - głównie informacje o mniejszych wpływach podatkowych i sytuacja na giełdach" - dodał.
Z opublikowanej w poniedziałek noweli ustawy budżetowej na 2009 rok wynika, że MF spodziewa się spadku dochodów podatkowych w 2009 roku na poziomie 46,6 mld zł. Zdaniem Macieja Kuczka z Fortis Banku, w najbliższych dniach rynek papierów dłużnych będzie zależny od sytuacji na giełdach oraz notowań złotego. "Na rynku FI można spodziewać się, że w najbliższych dniach rentowności na długim końcu pójdą w górę. Ciągle na rynek wpływają problemy z budżetem. Na krótkim pieniądzu podaż będzie spadać. Zobaczymy też czy będą jakieś sygnały od członków Rady Polityki Pieniężnej" - powiedział PAP Kuczek.
W opinii Kuczka decydujące dla przebiegu poniedziałkowej sesji na rynku FI była aukcja bonów skarbowych. W poniedziałek MF sprzedało na przetargu bony 52-tygodniowe za 1.255,95 mln zł przy popycie 3.254,65 mln zł i średniej rentowności 4,455 proc. "Na rynek wpływ miała także informacja MF o switchu - długi koniec spadł w cenach" - dodał Kuczek.
Ministerstwo Finansów poinformowało w poniedziałek, że zorganizuje w środę przetarg zamiany, na którym zamierza odkupić obligacje OK0709, DK0809 oraz DS1109. W zamian MF chce sprzedać papiery DS1019 oraz PS0414.
